Beata Fido zaczęła pracę w TVP w 2010 r., nie jest doradcą zarządu

Pani Fido jest zatrudniana do prawie każdej produkcji TVP, jest zatrudniona jako asystentka posla, pracuje tez w TVP jako w sumie nie wiadomo kto... Wystarczy widać sypiac z odpowiednimi osobami

Generalnie wyjaśnienia z kategorii "skłamiemy, że kłamiecie". Pani Fido to kolejna osoba na Woronicza, która bierze kasę za nicnierobienie. Fakt - każda ekipa miała takich swoich pupili na stanowiskach, z fajną pensją, którzy w pracy bywali incydentalnie (i nie, zdalnie nic dla TVP nie robili). Problem w tym, że ta ekipa miała pokazać nową jakość.
No to pokazuje. Niestety, jak niemal wszędzie, gdzie się bierze za "porządki".
PS W sprostowaniu TVP nikt nie raczył wspomnieć, że Pani Fido jest zatrudniona w TVP od 2010 roku aż do dzisiaj i jest to raczej celowe przeoczenie.

Czy "fido" to polskie nazwisko ? Ja się pytam ?