SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Izba Wydawców Prasy popiera dyrektywę o jednolitym rynku cyfrowym. Chrabota: bez niej rynek prasy opiniotwórczej zniknie

Wydawcy zrzeszeni w Izbie Wydawców Prasy we wspólnym stanowisku zaapelowali o poparcie dyrektywy o jednolitym rynku cyfrowym, nad którą niebawem będzie głosował Parlament Europejski. - Dla nas, wydawców i dziennikarzy, ta dyrektywa to być, albo nie być - podkreśla Bogusław Chrabota, prezes IWP i redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”.

Dołącz do dyskusji: Izba Wydawców Prasy popiera dyrektywę o jednolitym rynku cyfrowym. Chrabota: bez niej rynek prasy opiniotwórczej zniknie

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Tosiek
Media nie informują tylko dezinformują.
Niezależna prasa opiniotwórcza? Ok, po pierwsze w realnym świecie nie przesadzajmy z jej niezależnością... Kto daje jej zarobić? Po drugie jakby się głębiej zastanowić prasa opiniotwórcza jest w ogóle niepotrzebna. Paru mędrków wciska ludziom swoją subiektywną wizję świata i mówi "jak żyć", mimo że nie wyróżniają się niczym w porównaniu do przeciętnego Kowalskiego, lub opisują zjawiska i wydarzenia, których sami tak naprawdę nie rozumieją. Jeszcze ci, pożal się Boże, redaktorzy są święcie przekonani o swojej ważnej misji, którą pełnią i wyższości nad innymi. Sprzedają zwykły paździerz i nie odpowiadają za to co piszą, a akurat ich teksty mogą nieść za sobą pewne konsekwencje. Jeden naciąga starszych ludzi na pasy zdrowia, inny na fałszywą, niepewną lub sponsorowaną informację. Po trzecie, firma w której pracuje Chrabota, ani żadna, którą ma na myśli, nie upadnie przez brak wprowadzenia tych artykułów. Za to na ich wejściu w życiu sporo zarobi. Formułka: "jeśli xxx to yyy upadnie/umrze/zniknie" jest typowa dla lobbystów i manipulantów.

Przez pewien okres czasu czytałem Rzeczpospolitą, ponieważ wydaje się ona bardziej obiektywna niż partyjne propagandówki takie jak Gazeta Polska, czy Wyborcza (serio ktoś jeszcze to czyta?). Jednak po pewnym okresie czasu orientowałem się, że np. niektóre przewidywania tej gazety totalnie się nie sprawdzały. Z tego co wiem ludzie kupują gazety, żeby czegoś się dowiedzieć. Jeśli tak, to płacenie za to dziadostwo mija się z celem. Prędzej się "odwiesz" niż czegoś dowiesz.
odpowiedź
User
xxx
Przypomina to próby regulowania rynku przez hodowców koni, którzy chcieli walczyć z Henry Fordem, bo jego auta pogarszały sytuację ich biznesów.
odpowiedź
User
Polak
Przecież jak ta dyrektywa wejdzie, to za cytowanie tej opinii Chrabota tutaj, wirtualne media będą musiały go najpierw zapytać o zgodę, potem zapewne mu zapłacić, a ja jakbym zacytował tu Chrabota, np. "jakaś wypowiedź Chrabota z jego tekstu w rzepie", to by mi nie przyjęło tego tekstu, bo automatyczny cenzor by wykrył nielegalne cytowanie. Nie mógłbym nawet przesłać linku do tego artykułu bez zgody WM, aby np. pokazać go znajomym. Musiałbym skrócić tego linka i przedyktować go przez telefon.
odpowiedź