SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowa kampania Free Now "dla kleru i queeru", "dla LGBT i 500+"

Wystartowała najnowsza kampania aplikacji przewozowej i mobilności miejskiej, Free Now pod hasłem "Dla różnych i równych podróżnych", która podkreśla wartości marki jakimi są inkluzywność, równość i wolność. Kreacje - oddział marketingu Free Now - przygotował przy współpracy z agencją Leo Burnett.

Dołącz do dyskusji: Nowa kampania Free Now "dla kleru i queeru", "dla LGBT i 500+"

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ola
Czy ta kampania reklamy pojawi się także w krajach muzułmańskich które są znane z różnorodności i otwartości może dwóch trans LGBT wejdzie sobie do meczetu w szpileczkach trzymając się za rączki z transparentem jakieś rymowanki dla Allacha i machometa


To mnie zawsze fascynuje. Dlaczego tak wybiórczo prawactwo interesuje się zagranicą? Dlaczego nie walczą o zakaz aborcji w krajach, które mają znacznie bardziej liberalne przepisy? Tamte bombelki już nie powodują u nich pikania serduszka? Dlaczego nie bulwersuje ich tolerancja LGBT w USA albo kościoły przerobione na bary w Szkocji? Może by ich jakoś wyeksportować z Polski? Mieliby tyle misji do wypełnienia, a tu wreszcie spokój...
odpowiedź
User
Prawy
Ola na ogół nie wymagam od feministki myślenia ale możesz się przeprowadzić do tych postępowych krajów z Pakistanem na czele co ciebie trzyma w tej prawicowej Polsce tylko się tutaj męczysz musisz wyjechać stąd i nigdy nie wracać pokojowy islam przyjmie ciebie z otwartymi ramionami zwłaszcza jak się dowiedzą że jesteś LGBT
odpowiedź
User
a może inaczej?
Zakładam, że i prawa, i lewa strona, pojawiające się na tym portalu, to osoby myślące. No to pomyślmy, my wszyscy, komu najbardziej służy to, że ciągle sobie wzajemnie jedziemy? Nawet tutaj nie można o kampanii merytorycznie, bo od razu "feministki na wschód"/"prawactwo ma tyle misji" itp. Wszędzie i ciągle to samo. Komu służy, że nasz naród jest tak podzielony, a przez to słaby? I co można z tym zrobić? Ano, na przykład zachować swoją atakującą opinię dla siebie. Ugryźć się w język, gdy nachodzi chęć, by kogoś obrazić czy urazić. To naprawdę niewielki kamyczek. Ale gdyby tak postępowała połowa Polaków, nasz kraj byłby silniejszy, a życie tutaj przyjemniejsze. Jak myślicie, jest w tym choć trochę sensu?
odpowiedź