SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Politycy i dyrektorzy z Łodzi piszą do Agory ws. zwolnienia Piotra Wesołowskiego z „Gazety Wyborczej”

W grudniu ub.r. „Gazeta Wyborcza” (Agora) rozstała się z dziennikarzem Piotrem Wesołowskim, który pracował w niej przez prawie 30 lat. Apel do zarządu Agory o przywrócenie Wesołowskiego do pracy skierowali politycy i szefowie instytucji publicznych z Łodzi.

Dołącz do dyskusji: Politycy i dyrektorzy z Łodzi piszą do Agory ws. zwolnienia Piotra Wesołowskiego z „Gazety Wyborczej”

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
.
Polska służba gdy nie jest już potrzebna w żydowskich domach, po prostu jest zwalniania. Z dnia na dzień, bez słowa wyjaśnienia, grosza odprawy. Zmarnowałes chłopie 30 lat, czyli w zasadzie wszystko.
odpowiedź
User
GWnoPrawda
Mnie zwolnili z Agory po 12 latach, w ramach odchudzania firmy. Na pocieszenie szefowa powiedziała: Masz świetne warunki zwolnienia, 3. miesiące odprawy - to tak w ramach żartu. Nie mam żalu, poszedłem na lepsze (finansowo). A jak już jesteśmy w kwestii finansów, to podobno, jak ktoś pracował w Agorze 30 lat, od początku i jeszcze na kierowniczym, to, takie plotki chodziły po Agorze, samymi akcjami potrafił zabezpieczyć sobie przyszłość. Ale czy to prawda? Nie wiem, bo nie mam...
Ja pracowałem w agorze 8 lat, zwolniłem sie sam widząć że predzej czy pózniej mnie zwolnią, bo szacunku do ludzi Tam nie było żadnego. Co do akcji to na pewno wierchuszka zabezpieczyła sobie przyszłośc, to znaczy od kierowników w góre, reszta słabo...
odpowiedź
User
gość
Dla dziennikarza to raczej pocałunek śmierci
odpowiedź