SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Artur Kurasiński ujawnia przychody: ponad 344 tysiące złotych w 2017 roku. „Pieniądze to najlepszy weryfikator zasięgów”

Znany w środowisku internetowym bloger i influencer Artur Kurasiński ujawnił swoje przychody osiągnięte w 2017 roku, które przekraczają kwotę 344 tysięcy złotych. - W światku influencerskim rzadko oficjalnie mówi się o pieniądzach bo to najlepszy weryfikator zasięgów. To co chciałem przekazać to konieczność wyjścia z paradygmatu „mam bloga i na nim zarabiam", bo to jest myślenie z 2000 roku - wyjaśnia Artur Kurasiński w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.

Dołącz do dyskusji: Artur Kurasiński ujawnia przychody: ponad 344 tysiące złotych w 2017 roku. „Pieniądze to najlepszy weryfikator zasięgów”

19 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
r
Dziwie się, że ktoś płaci za występy gościa, który wiedzę ma w mojej ocenie niewielką, a jedyną zaletą jest udzielanie sie na kazdy temat
odpowiedź
User
conf
Dziwie się, że ktoś płaci za występy gościa, który wiedzę ma w mojej ocenie niewielką, a jedyną zaletą jest udzielanie sie na kazdy temat


Niestety, tak wygląda współczesny świat - zarabiasz, bo jesteś sławny i masz folowersów, a nie za swoją wiedzę czy pracę. Podam ci prosty- mój znajomy z branży pracuje w w firmie medialnej współpracującej z czołówką polskich youtuberów i to co mi ostatnio powiedział to mnie po prostu przeraziło. Jeden streamer zgarnął za 2 tzw drunkstreamy z 2 dni (łacznie może z 10 h) 50 tysi , (na czysto z 40 tysi) tylko za to, że na oczach widzów pobił się ze swoim dobrym przyjacielem i wyrzucił swoją kobietę z domu wyzywając ją od dziwek, połykającą wiadomo co. Widownia w środku nocy była z 50 tysiecy na streamie, by na bieżąco śledzić tę patologię. Sam obejrzałem jego filmik- chłop ma inteligencje na poziomie ameby z zespołem downa , a kulturę osobistą poniżej obszczanego menela spod budki z piwem, ale zarabia kasę miesięcznie na poziomie ordynatora szpitala czy szefa firmy z 100tka pracowników - taki jest ten świat. Osobiście uważam że jednak przydałaby sie jakas asteroida, która wyczyściła ten burdel do zera, bo włsciwie zaczynamy sie cofać w rozwoju ; )
odpowiedź
User
ang
Stworzenie dobrej kampanii z której będzie zadowolony klient, ale także społeczność infuencera to praca jaką normalnie wykonuje kilka działów w agencji reklamowej - podsumowuje Kurasiński.

dokładnie! to harówa i praca dla całego sztabu osób. Kurasińki zasłużył, wątpliwości mam do influencerów pokroju Deynn, ale jej nawet ktoś pisze posty, bo ona sama nie umie...
odpowiedź