SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jacek Hugo-Bader do „Tygodnika Powszechnego”: przepraszam autorów, to nie plagiat tylko zła karma

Reporter „Gazety Wyborczej” Jacek Hugo-Bader w liście do „Tygodnika Powszechnego” przeprasza autorów, z których artykułu zaczerpnął kilka zdań do swojej książki. - Może nie plagiat, na litość Boską - chodzi o kilka zdań, sześć, dziewięć... Podobnych. Może to tylko nonszalancja, niechlujstwo? Albo nieświadoma inspiracja? Może poniosła mnie materia? - zastanawia się Hugo-Bader.

Dołącz do dyskusji: Jacek Hugo-Bader do „Tygodnika Powszechnego”: przepraszam autorów, to nie plagiat tylko zła karma

14 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
vera
Panie Jackustrongu,
fakt, takie ładne zdania kleci. Szkoda, że nie wszyskie jego. Otóż jest w Polsce cała masa piszących równie dobrze, a nawet lepiej. Chyba tylko GW Pan czyta, ale nawet w GW można znaleźć podobne pióra (często niedoinwestowane). Szkoda pana, bo dobra literatura daje dużo przyjemności, a korzysta pan z tego dobra - jak się zdaje - w wąskim zakresie.
odpowiedź
User
Wanda
Hugo-Bader zmyśla, w jego wcześniejszych książkach wiele detali zostało wyssanych z palca, pamtętam jak w jednym z reportaży z Rosji opisywal jak przez ogloszenie prasowe znalazl kontakt z mafiozami jednej z moskiewskich dzielnic. Po ogłoszeniu sami sie zglosili do niego do hotelu, żeby mu opowiedzieć o swoim życiu. Znajomi rosyjscy dziennikarze pękali ze śmiechu jak im o tym opowiadałam.
odpowiedź
User
minilla
O rosyjskiej twórczości JHB mogliby dużo opowiedzieć dawni moskiewscy korespondenci Gazety Wyborczej. Na przykład o zmyśleniach w tekstach o gen. Lebiedziu. Albo o noweli pewnego mało znanego rosyjskiego prozaika, w której znalazły się opisy scen zadziwiająco podobnych do tych z reportażu JHB. Sęk w tym, że opowiadanie Rosjanina ukazało się dużo wcześniej niż tekst Hugo-Badera...
odpowiedź