Jerzy Stuhr o tabloidach: ci pseudozawodowcy nas niszczą, boję się jechać na Woodstock

- To, co się tam dzieje, to już w ogóle nie ma nic wspólnego z dziennikarstwem. Powiedzmy, że ci w portalach to amatorzy, a ci w gazetkach pseudozawodowcy - ocenia media tabloidowe Jerzy Stuhr. Dodaje, że z powodu nagonki medialnej na jego syna i po niedawnym ataku na Grzegorza Miecugowa obawia się jechać w przyszłym roku na Przystanek Woodstock.

Dołącz do dyskusji: Jerzy Stuhr o tabloidach: ci pseudozawodowcy nas niszczą, boję się jechać na Woodstock

10 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2013-08-26 14:25

"Maciuś, Tatuś oraz Dziwka, K_urwa i Dietetyczka". To kolejna część sagi rodzinnej

odsłaniającej kulisy życia sławnego aktora, oraz jego syna - uznanego publicystę, kontrowersyjnego radiowca, niezłego tancerza, zapalonego sportowca i komedianta. Wielki świat sławnych ludzi, piękne kobiety, intrygi, zdrada, nienawiść i zemsta. Już do nabycia w każdym dobrym kiosku z gazetami.

0 0

odpowiedź

2013-08-26 14:59

luy

Stuhr to tylko aktor, tylko. Żaden autorytet. Chyba że w tym bananowym kraju jest inaczej.

0 0

odpowiedź

2013-08-26 19:00

Łodzianka

Nie miał takich obiekcji p. Stuhr, kiedy razem z TW Piwowskim i Urbanem flekował ś.p. Marszałka Kerna i jego rodzinę grając w obrzydliwym, motywowanym politycznie filmie. Cierpienia Kernów niewiele go obchodziły. Kasa się zgodziła.

Więc dzisiaj, p. Stuhr niech Pan nie liczy na sympatię. Zło wyrządzone innym wróciło do Pana rodziny.

0 0

odpowiedź