SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

nc+ przejmuje 70 proc. udziałów Kina Świat, Karczewski i Piasecki będą nim dalej zarządzać

ITI Neovision, właściciel platformy nc+, zawarł przedwstępną umowę nabycia 70 proc. udziałów firmy Kino Świat zajmującej się dystrybucją filmów. W Kinie Świat pozostaną jego dotychczasowi właściciele Tomasz Karczewski i Marcin Piasecki.

Dołącz do dyskusji: nc+ przejmuje 70 proc. udziałów Kina Świat, Karczewski i Piasecki będą nim dalej zarządzać

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
do FaS
To jest kwestia dwóch rzeczy: dywersyfikacji portfolio i wzmocnienia pozycji produkcji własnych. Pierwsza rzecz: dywersyfikacja. Telewizja linearna (a w szczególności satelitarna) powoli obumiera. Młodsze pokolenia nie widzą sensu bulenia 50 zł miesięcznie na satelitę gdy za tą cenę można mieć ogromną bibliotekę np. Netflixa, gdzie ma się dostęp do treści kiedy tylko się chce. Tak więc rozszerzenie działalności na kina (gdzie w grę dla konsumentów jeszcze może wchodzić atmosfera sali kinowej czy wydarzenia, np. premiery filmu, który może w danym czasie być swoistym momentem kulturowym) ma jakiś sens. Druga rzecz: wzmocnienie produkcji własnych. Obecnie Canal+ tworzy treści głównie dla siebie, a z KŚ może zacząć kombinować z kinematografią dostępną poza platformą.
odpowiedź
User
halo
To jest kwestia dwóch rzeczy: dywersyfikacji portfolio i wzmocnienia pozycji produkcji własnych. Pierwsza rzecz: dywersyfikacja. Telewizja linearna (a w szczególności satelitarna) powoli obumiera. Młodsze pokolenia nie widzą sensu bulenia 50 zł miesięcznie na satelitę gdy za tą cenę można mieć ogromną bibliotekę np. Netflixa, gdzie ma się dostęp do treści kiedy tylko się chce. Tak więc rozszerzenie działalności na kina (gdzie w grę dla konsumentów jeszcze może wchodzić atmosfera sali kinowej czy wydarzenia, np. premiery filmu, który może w danym czasie być swoistym momentem kulturowym) ma jakiś sens. Druga rzecz: wzmocnienie produkcji własnych. Obecnie Canal+ tworzy treści głównie dla siebie, a z KŚ może zacząć kombinować z kinematografią dostępną poza platformą.

EDYTA??
odpowiedź
User
FaS
To jest kwestia dwóch rzeczy: dywersyfikacji portfolio i wzmocnienia pozycji produkcji własnych. Pierwsza rzecz: dywersyfikacja. Telewizja linearna (a w szczególności satelitarna) powoli obumiera. Młodsze pokolenia nie widzą sensu bulenia 50 zł miesięcznie na satelitę gdy za tą cenę można mieć ogromną bibliotekę np. Netflixa, gdzie ma się dostęp do treści kiedy tylko się chce. Tak więc rozszerzenie działalności na kina (gdzie w grę dla konsumentów jeszcze może wchodzić atmosfera sali kinowej czy wydarzenia, np. premiery filmu, który może w danym czasie być swoistym momentem kulturowym) ma jakiś sens. Druga rzecz: wzmocnienie produkcji własnych. Obecnie Canal+ tworzy treści głównie dla siebie, a z KŚ może zacząć kombinować z kinematografią dostępną poza platformą.

EDYTA??


Słabo napisane, stawiałbym na kogoś w rodzaju Korwin-Piotrowska
odpowiedź