SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Poseł Nowoczesnej do Michała Karnowskiego w TVP Info: od czasu rządów PiS zarabia pan duże pieniądze

Wczoraj w programie „Strefa starcia” na antenie TVP Info publicysta Michał Karnowski i poseł Nowoczesnej Paweł Pudłowski spierali się o reklamy spółek Skarbu Państwa w mediach Grupy Fratria. - To nie jest tak, że od czasu jak PiS rządzi to pan nagle zaczął zarabiać duże pieniądze? Nie ma spółek Skarbu Państwa na co drugiej stronie? - dopytywał polityk. - Mamy tyle reklam, na ile zasługujemy. Utrzymują mnie czytelnicy, a nie pan - odpowiedział dziennikarz.

Dołącz do dyskusji: Poseł Nowoczesnej do Michała Karnowskiego w TVP Info: od czasu rządów PiS zarabia pan duże pieniądze

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
księgowy

Chciałbym przypomnieć, że wydawnictwa Fratrii funkcjonowały w sytuacji, gdy nie było reklam od państwowych spółek i potrafiły się utrzymać. Natomiast wiele tytułów nieprzychylnych obecnej władzy po utracie wpływów z reklam państwowych firm zaczęło mieć kłopoty finansowe.

I po co dorabiać sobie teorię, jak wystarczy sięgnąć choćby do WIkipedii:
"Spółka została zawiązana 18 czerwca 2012 roku, a zarejestrowana 10 sierpnia 2012 roku." (UPS DŁUGI STAŻ NA RYNKU NIE MA CO) "Udziałowcami spółki są[3]:

Spółdzielczy Instytut Naukowy G. Bierecki Spółka Jawna (28 000 udziałów o łącznej wartości 2,8 mln zł)," (SKĄD MY TEGO PANA ZNAMY? HMMM???)
"Apella Spółka Akcyjna (15 606 udziałów o łącznej wartości 1,56 mln zł).
Jacek Karnowski (9050 udziałów o łącznej wartości 905 tys. zł)."
odpowiedź
User
Robin
Mam tylko nadzieję, że obecne zarządy spółek państwowych wiedzą, co to jest "działanie na szkodę". Łatwo dowieść, że takowym jest lokowanie reklam za miliony w tytułach o marginalnym zasięgu i profilu nie związanym z branżą reklamodawcy. A odpowiadać za to można i po latach, już jako "były".
odpowiedź
User
jl
Mam tylko nadzieję, że obecne zarządy spółek państwowych wiedzą, co to jest "działanie na szkodę". Łatwo dowieść, że takowym jest lokowanie reklam za miliony w tytułach o marginalnym zasięgu i profilu nie związanym z branżą reklamodawcy. A odpowiadać za to można i po latach, już jako "były".
Włos z głowy nikomu nie spadnie,w Bolandzie raczej obowiązuje zasada-"Oni kradli,to i my możemy".
odpowiedź