SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Producent Cisowianki odcina się od żądania przez Warsaw Media House usunięcia tekstów o apelu Razem. „Kończymy z nią współpracę”

Firma Nałęczów Zdrój zrywa współpracę z agencją Warsaw Media House, która wysłała w ostatnim czasie do niektórych redakcji, m.in. portalu Wirtualnemedia.pl, żądanie usunięcia tekstów. Chodziło o artykuły z czerwca ub.r. opisujące apelu Partii Razem, żeby bojkotować Cisowiankę ze względu na działalność wiceprezesa Nałęczów Zdroju w organizacji antyaborcyjnej.

Dołącz do dyskusji: Producent Cisowianki odcina się od żądania przez Warsaw Media House usunięcia tekstów o apelu Razem. „Kończymy z nią współpracę”

23 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
pomocny
kto o zdrowych zmysłach pracuje z firmą która ma mega dużo złych komentarzy w necie
https://najgorsza-praca.pl/opinie-o/warsaw-media
odpowiedź
User
nie polecam
wspolnikiem warsaw media house jest niejaki piotr sulewski ktory byl tez wlascicielem firmy one mln. W internecie mozna znalezc mase info ze oszukal tysiace ludzi na pieniadze. oferuja firmom usuwanie z internetu zlych informacji a nie moga poradzic sobie z negatywnymi informacjami a ich samych. osoba ktora w cisowiance podpisala z nimi umowe powinna byc oskarzona o dzialanie ze szkoda dla firmy
odpowiedź
User
Joanna Karbol
Najłatwiej w takich przypadkach zrzucić wszystko na juniorską obsadę agencji. Dużo trudniej o refleksję, co tak naprawdę do tego doprowadziło... poniżej kilka wskazówek jeśliby ktoś jednak chciał robić komunikację kryzysową jak należy:
1. Niskie fee dla agencji = juniorski team obsługujący projekt, bez doświadczenia w takich sytuacjach i bez znajomości medium, z którym ma do czynienia.
2. Brak budżetu na prawnika = pisma pisze Kasia, Gosia, Stasia na podstawie inspiracji z The Suits. Stara się bardzo, ale to po prostu nie może się udać.
3. Nie informowanie agencji przez klienta, że coś takiego się dzieje w okół firmy, a co za tym idzie brak wcześniejszego przygotowania komunikacji kryzysowej = pisane na kolanie pseudo prawnicze pismo i próba siły z mediami.

Skutkiem tego jest ośmieszenia agencji, stany lękowe Kasi, Ani, Basi i Stasi oraz konieczność zmiany nazwy agencji (WMH zrób to lepiej natychmiast :)).
odpowiedź