Raport REM: Dziennikarze są tendencyjni, ale rzadko przedstawiają nieprawdę

Połowa prawdy to idealne kłamstwo. Czyżby zapomnieli o tym panowie i panie z REM?
Przykładem niech nie będzie GW. Oni piszą prawdę, ich inforacje są prawdziwe. Jednakże często są to wypowiedzi wyrwane z kontekstu lub dwie informacje podane obok siebie w celu wywołania efektu. Do tego nagłówki. Manipulacji sposobów jest wiele.

Połowa prawdy

Klasyczne dziennikarstwo zostało już zniszczone .. a z kolei pęd do informacji zabija powolutku niczym na małym ogniu prawdziwą politykę. Dziennikarstwo każde nawet to agencyjne czy newsowe wymaga chwili refleksji, zastanowienia, zadumy, refleksji, choc przez pare minut .. a tu co ???? - mamy bezustanną pogoń za njusem, pogon za tym by być na szkle, przed mikrofonem na szpaltach gazet czy czasopism. Normalny człowiek nie jest juz w stanie tego absorbować przetrawić tego tsunami infotainement-u, a co dopiero zrozumieć od a do z Nie ma o tym mowy !!!.

Dziennikarstwo i polityka giną od własneje broni, ktora jest PĘD (SZYBKOŚĆ) i Dziennikarze i politycy uczestniczą w permanentnym wyścigu FORMUŁY 1. Te wszystkie blogi, twittery czy nawet kanały informacyj . do których rwą sie na codzień ci wszyscy Kalisze , Palikoty i inne osobliwośc. są ich właściwymi PANAMI - mocodawcami. , To ich dyktatowi ulegają Kalisz, Palikot,i Schetyna i Tusk. Kiedyś to polityk panował nad kalendarzem politycznym, a teraz co się stało ??? to kalendarz polityczny a jeszcze bardziej imperatyw (przemozna wola) zaistnienia w tej sekundzie dyktuje mu zachowania i ... działania polityczne . Najczęściej - nieprzemyślane. Politycy juz przegrali walkę z czasem, dziennikarze też ja przegrają. Z kretesem. Cale dziennkarstwo wymoga ponownego wymysłenia, bo tak dalej sie po prostu nie da !!!!!!!!!!!!!! O tym poorozmawiajmy Panie i Panowie !!!!!!!! Zachęcam.

To dośc pokrętne tłumaczenie przewodniczącego. Szkoda!jak się chce mieć prestiż to trzeba mieć odwagę. Kilka osób z tej rady znam. Pani red. Kowalik zawsze myślała otwarcie. Nie podejrzewam, żeby nagle tak "uległa", ale pan Łochwicki zawsze był "dobrze poukładany i zasłuzony". On wyrzucał dziennikarzy, bo nie byli po linii partyjnej, którą aktualnie reprezentował. A poza tym co to za dziennikarz? Zawodowy układowiec. Nie znoszę jak dziennikarze chodzą na pasku polityków, a w tej chwili to norma. Żenada. Ale nie ma oczywiście "naruszania zasad etyki". Gratuluję. Etyka to pojemna wartość...zniesie wszystko.