Środowisko muzyczne broni Marcina Majchrowskiego, zarządowi Polskiego Radia zarzuca szykanowanie Dwójki

Gdyby był TYLKO dziennikarzem muzycznym i nie pchał się do nieswojej działki, nic by mu się nie stało. :D Niepotrzebnie pchał się do tego Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programu III i II Polskiego Radia, czy jak mu tam... :D Został wywietrzony w słusznej sprawie. :) I niech się środowisko muzyczne z tym pogodzi. :)

A co na to szefostwo dwójki ? Jest za czy nawet przeciw odsunięciu M.M.?

Są za a nawet przeciw. Dyrektorka 2 jest z poprzedniego pisowskiego nadania.Jedyne, co jej wychodzi najlepiej to dbanie o siebie, Dwójka jest nie do słuchania. Muzyka (ok) i publicystyka.... Gdzie literatura. Słuchowiskami pustki nie wypełni. Zgadzam się, że p. Majchrowski jest świetnym dziennikarzem. Życzę mu , aby za jakiś czas wrócił. Oni nie przyznają się do błędów.

Marcin Majchrowski , czy to się komuś podoba, czy nie, jest jednym z najlepszych dziennikarzy muzycznych w Polsce. O muzyce klasycznej potrafili tak opowiadać p. Kaczyński i prof. Ekiert. Marcin Majchrowski to podpora II Programu Polskiego Radia, bo: wiedza, erudycja, znakomita polszczyzna, szacunek dla Słuchaczy i "czucie radia".
Radio publiczne wymaga przemian, świeżego powietrza w gabinetach i korytarzach. Ale źle jest, kiedy psuje się to, co dobre. Jeszcze jedno, dla niesłuchających radia (czyli fajnoSłuchaczy z obu stron): Marcin Majchrowski to dziennikarz muzyczny!

Panie Tomku, trzymam kciuki za Pańską wygraną w konkursie na szefa Polskiego Radia. Jest Pan jedyną osobą, która może zrobić porządek w redakcjach muzycznych anten - mam na myśli szczególnie Jedynkę i Trójkę, bo Dwójka, z racji profilu, jest wolna od szołbizowo-marketingowego smrodku robionego przez przemysł fonograficzny i agencje zajmujące się promocją muzycznego produktu. Wiem, że jest to nie na rękę wielu osobom i instytucjom, ale... nadzieja umiera ostatnia.