SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Stacjom radiowym ubyło prawie pół miliona słuchaczy. Najwięcej zyskała Trójka (raport)

W I półroczu br. radio docierało do 21,92 mln Polaków, o 460 tys. osób mniej niż w analogicznym okresie ub.r. Średni dobowy zasięg zmniejszył się o 5 min do 267 min. Wśród rozgłośni radiowych najwięcej zyskała Trójka, a na przeciwnym biegunie ex aequo znalazły się Jedynka i Eska.

Dołącz do dyskusji: Stacjom radiowym ubyło prawie pół miliona słuchaczy. Najwięcej zyskała Trójka (raport)

15 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Stara gwardia
Cieszy informacja, że Trójce rośnie.

Serio, to wystarczy by Cię ucieszyć? A co to ma wspólnego z ofertą misyjnego radia? Chciałbyś, żeby np. 3 kwadranse jazzu zostały zastąpione audycją z muzyką disco polo? Przecież słuchalność byłaby wyższa... Trójka jest na równi pochyłej i tylko fanatyk może tego nie zauważać. Ta równia zaczęła się na przełomie wieków, a kolejne zarządy kontynuują politykę komercjalizacji. Zmiany są listkami figowymi. Jeden Zarząd przytnie Noc Muzycznych Pejzaży, inny - "Ossobliwości muzyczne". Wszystkie odetchną, gdy ostatni niepokorni redaktorzy pasjonaci odejdą sami (zmęczenie materiału). Wtedy pay...lista i audycje autorskie z lokowaniem produktów muzycznych opanują media publiczne totalnie.
Słuchaczom wystarczy rozdawać kubki i czytać ich pozdrowienia na antenie.
odpowiedź
User
orion2
póki co widząc to co się dzieje w Trójce to wnioskuję, że na ten moment mamy Trójkę M. Jethon w wersji A. Hlebowicza.
W Jedynce zresztą nie lepiej-nie wystarczy przywrócić Hejnału w pełnej krasie,aby odnotować sukces.

Zmieniają się zarządy mediów i kierownicy muzyczni, ale nie budżety na promocję radiową płyt wydawanych przez największe wytwórnie fonograficzne (szczególnie przez te na litery S, W i U). Media traktuję muzykę tak samo jak maść na hemoroidy czy czopki. Reklama dźwignią handlu a misjonarz może handlować paciorkami i puszczać oko...

Sprawdziłem co się dzieje w Trójce dzisiaj (poniedziałek) między 9 a 12. Wałkowany jest ten sam nudny patent, w którym prowadzący sprowadza swoją obecność do podawania godziny. Potem reklama, potem promos... Ile lat to już trwa? I co z tego, że Muzyczna Poczta UKF wyszła nagle nieco poza playlistowe ramy (wbrew pozorom wcześniej była mocno w nich osadzona) - czy to ma być osiągnięcie na miarę Programu III? Od tego radia oczekuję więcej-to takie przyzwyczajenie, które pozostało mi sprzed 2000 roku-praktycznie niezaspokojone od 16 lat.
odpowiedź
User
Radiota
Sprawdziłem co się dzieje w Trójce dzisiaj (poniedziałek) między 9 a 12. Wałkowany jest ten sam nudny patent, w którym prowadzący sprowadza swoją obecność do podawania godziny. Potem reklama, potem promos... Ile lat to już trwa?

Wystarczająco długo, by wielu dawnych słuchaczy się przyzwyczaiło (tzw. gotowanie żaby) i zaczęło zapominać, czym była misyjna Trójka. Wystarczająco długo, by dorosło pokolenie, które nie ma prawa pamiętać misyjnej Trójki - w zderzeniu z ofertą muzyczną rozgłośni komercyjnych obecna Trójka jawi się dla nich absolutem. To się już nie zmieni... W tym kierunku idą media publiczne w całej Europie. Jednak uczciwie muszę przyznać, że na tle czołowych europejskich rozgłośni publicznych - w tym przereklamowanego BBC - Polskie Radio nadal jest jednym z najbardziej otwartych mediów. Mam na myśli muzykę. Trend jest zły, ale nadal w audycjach autorskich Trójki i Jedynki jeszcze udaje się pojawić muzyce, za którą nie stoją ogromne pieniądze, a "jedynie" talent i pasja autora/wykonawcy. Szkoda, że to się zmienia... in minus.
odpowiedź