„Surprise, Surprise!” porażką Polsatu. Program przegrywa z konkurencją i obniża oglądalność stacji

Wiosenne nowości Polsatu spadły po jednym sezonie (lub po jednym odcinku jak Surprise...). Jesienią też zapowiada się na popis biedowania i odgrzewania kotletów.
Ulubieni producenci i ich mentorka ostatnio przysypiają i nawet nie szukają nowych pomysłów.

Może RN z Solorzem na czele w końcu pozwolą Terentiew odejść na zasłużoną emeryturę? A świeża krew może zmotywowałaby Holendrów, by pracowali nad czymś nowym, a nie tylko czekali na przelewy za kolejną porcję kotletów...

Wiosenne nowości Polsatu spadły po jednym sezonie (lub po jednym odcinku jak Surprise...). Jesienią też zapowiada się na popis biedowania i odgrzewania kotletów.
Ulubieni producenci i ich mentorka ostatnio przysypiają i nawet nie szukają nowych pomysłów.

Może RN z Solorzem na czele w końcu pozwolą Terentiew odejść na zasłużoną emeryturę? A świeża krew może zmotywowałaby Holendrów, by pracowali nad czymś nowym, a nie tylko czekali na przelewy za kolejną porcję kotletów...

Dlatego warto oglądać lepszą o stokroć telewizję - TVN.

Program według mnie jest fajny , tylko przegrywa z oglądalność. Do dziś mam problem , czy 21 lipca pokazywali odcinek 1 znowu , czy może zaczynali od odcinka 2 (bo wiosną jedynie pierwszy odcinek pokazywali i nie ma sensu pokazywać znowu odcinka. Tylko trzeba dokończyć to co się zaczęło. Nie wiem albo wygrała niewiara czy brak sensu zorganizowania). Przepraszam