SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Tomasz Machała: Dziennikarze, którzy nie przestawią się na internet nie przetrwają

Konsolidacja i rozwój to przyszłość serwisu NaTemat, ale ma to być wzrost organiczny, bez zewnętrznego inwestora - przyznaje w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Tomasz Machała, z którym rozmawiamy także o dziennikarstwie oraz „starych” i „nowych” mediach.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Machała: Dziennikarze, którzy nie przestawią się na internet nie przetrwają

22 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Post
"Wszyscy u nas chcą pracować", ale was na nich nie stać. Sorry, taką macie stronkę internetową. Bezpłatni blogerzy i niskobudżetowi "twórcy". Jaki kraj, taki Huffington.
odpowiedź
User
niemożliwe wprost
Coś takiego .... Tomek ( dziennikarz "starych mediów", dawniej bezrobotny reporter TVN ) ma już nawet fryzurę a la Lis !
odpowiedź
User
ixi
No i wiemy już, dlaczego Machała jest takim "fachowcem" od pisania na zadany temat. Po prostu nikt chłopinie nie wyjaśnił, że dla dziennikarza forma kontaktu z czytelnikiem jest nieistotna. Dziennikarz, panie Machała, powinien interesująco i poprawnie pisać (to jest tak zwany warsztat) oraz być reprezentantem interesów demokratycznego społeczeństwa (posłannictwo - mówi coś Panu takie długie słowo?), co najczęściej oznacza konflikt z możnymi tego świata (politycznymi i biznesowymi). Niestety, zawód dziennikarski opanowała sfora kundli, którzy na polecenie właściciela budy obszczekają każdego nie bacząc na standardy dziennikarskie, którymi notabene codziennie wycierają obie gębę. Prawdziwy dziennikarz a nie gnojek udający dziennikarzy, nie potrzebuje internetu. To internet go bardzo potrzebuje.
Ale co ja tu ślepemu o kolorach? Produkuj Pan dalej te gówniane parówkowe kryptoreklamy i właź w d... PO na zlecenie równie "niezależnego" Lisa, i ścieraj Pan się z "niezależnym dziennikarstwem" spod znaku Karnowskiego, Warzechy et consortes!
odpowiedź