Tomasz Sekielski ma już prawie 400 tys. zł na film o pedofilii w Kościele. „Złożono na mnie donos”

Tomasz Sekielski, który zajmuje się realizacją filmu o pedofilii w Kościele podczas jednego z wyjazdów na plan zdjęciowy został skontrolowany przez policję. Dziennikarz uważa, że złożono na niego donos, kiedy miał rozmawiać z ofiarą księdza pedofila. Na swój film zebrał już ponad 380 tys. zł - to niemal pełna kwota potrzebna na produkcję.

Dołącz do dyskusji: Tomasz Sekielski ma już prawie 400 tys. zł na film o pedofilii w Kościele. „Złożono na mnie donos”

16 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2018-12-10 09:41

dasa

prawie dziennikarz

0 0

odpowiedź

2018-12-10 09:48

Film jak najbardziej potrzebny. Natomiast Sekielski przegina. Komu nie zdarzyło się być kontrolowanym na ulicy lub w samochodzie?

Jasne, a policjanci przechodzili obok, z tragarzami :D

0 0

odpowiedź

2018-12-10 10:16

harddy

Tak jak wsadzili do już ponad 2 letniego aresztu Romana Kotlińskiego - naczelnego Faktów i Mitów pod rzekomym zarzutem chęci zabicia żony - która nota bene teraz prowadzi jego interes, tak obawiam się również o pana Sekielskiego bo czarne macki są wyjątkowo przebiegłe.

0 0

odpowiedź