SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Wydawca „Wprost” analizuje, czy pozwać Durczoka za groźby i szantaż we wpisie o ich spotkaniu

Michał M. Lisiecki, wydawca tygodnika „Wprost”, nie zamierza polemizować z Kamilem Durczokiem, który poinformował w niedzielę, że ma nagraną ich rozmowę sprzed prawie 5 lat stawiającą Lisieckiego w złym świetle. Prawnicy biznesmena analizują natomiast wpis pod kątem Prawa prasowego i Kodeksu karnego.

Dołącz do dyskusji: Wydawca „Wprost” analizuje, czy pozwać Durczoka za groźby i szantaż we wpisie o ich spotkaniu

12 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ajfon
Zamiast szczekac, karty na stol Kamil! Ujawnij nagranie albo nie rob plotek i wyjasnij sprawe meskich prostytutek o ktorych pisal SL. Pochwal sie kto cie wsypal z molestowaniem, nie chciales dziennikarza a a tak cie skompromitowali! A Tomek Lis ma w nosie co o nim mowia.
odpowiedź
User
olo
ostry styl zarzadzania jest faktem i sie sprawdza, zwlaszcza
w rozmemlanym towarzystwie, jak elity z gazety wyborczej,
a zapowiadanie ujawnienia tasm w ramach rewanzu, to jest
grozba czego ? he,he NICZEGO, wiec niech prawnicy ida
spac i nie "grożą " kwalifikacja karna, he,he
odpowiedź
User
olo
twardy styl zarzadzania jest faktem i sprawdza sie
zwlaszcza w rozmemlanych zestpolach jak gazeta wyborcza
odpowiedź