SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej

Według zarządu Polskiego Radia podczas piątkowego spotkania pracownicy firmy nie potrafili podać faktów potwierdzających wyrażone wcześniej zarzuty naruszania zasad etycznych przez przełożonych i wprowadzania cenzury prewencyjnej. Kierownictwo wyjaśniło powody odsunięcia dwóch dziennikarek od serwisów informacyjnych w Trójce.

Dołącz do dyskusji: Zarząd Polskiego Radia: na spotkaniu pracownicy nie podali przykładów cenzury ani łamania etyki zawodowej

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Szacunek dla Pani Prezes
Na spotkaniu nastąpił atak krzykliwych barbarzyńców na firmę, która ich karmi. Nasi szefowie powinni zwolnić krzykaczy za naruszenie dobrego imienia Polskiego Radia. Dlaczego Michnik ich nie chce?
odpowiedź
User
Ała
@ała rozumiem że bardziej preferujesz stary, sprawdzony sposób anonimowych donosów z poprzedniej epoki _"obywatel nowak miał wczoraj schabowego na obiad. pytanie skąd miał tego schabowego??- zaniepokojony towarzysz anonim" to rozumiem że ten styl rozwiązywania konfliktów jest lepszy???;) Mają szczęście że to jest panstwowe radio , bo prywatny własciciel już by dawno sprzedał kopa w 4 litery za takie cyrki


Dość dobry system ochrony wymyślono na Zachodzie. Z dużymi wadami wdrażał go TVN w sprawie Durczoka.
Wyobrażasz sobie teraz, że Durczok prowadzi zebranie w sprawie stosunków męsko damskich i pyta: Czy ktoś zna jakieś nieprzyjemne sytuacje?
odpowiedź
User
conf
@ała to nie tvn "wdrażał system" ochrony, tylko tvn ugiął się pod naporem zaangażowania internautów w nagłośnienie problemu i musiał zareagować, bo już przykryć sprawy się dłużej nie dało . Reakcja internetu wynikała nie z tego kto kogo macał, tylko ze zmowy milczenia wszystkich mediów (tvp wtedy była peowska), a pierwszy który "odważył" się zareagować był polsat i to dopiero po paru dniach!) Przez pierwsze dni od publikacji wprostu nie było żadnej reakcji ze strony tvn, bo liczyli ze temat nie utrzyma się, potem przeliczyli się i musieli odstawić szopkę z audytem- a tu masz zbuntowanych pracowników firmy, z którymi zarząd i szef grzecznie rozmawia i próbuje znależć porozumienie i uspokaja, praktycznie przy otwartych drzwiach i na oczach opini publicznej. No proszę cię, - Gdzie rym, a gdzie krym...
odpowiedź