SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Zwykły Bohater” - wspólna akcja TVN, Onetu oraz Banku BPH

TVN, Onet i Bank BPH organizują akcję “Zwykły Bohater”, która ma wyłonić i nagrodzić ludzi, którzy w codziennym życiu zachowali się uczciwie, odważnie, mają chęć pomagania i są fair w stosunku do innych.

Dołącz do dyskusji: „Zwykły Bohater” - wspólna akcja TVN, Onetu oraz Banku BPH

6 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ls
Promowanie "zwykłych bohaterów"-świetny pomysł, ale robienie z bohaterstwa konkursu z nagrodami dla jednego to obrzydliwość.Jak można to "wycenić"? Sprowadzacie bohaterstwo do poziomu tańca z gwiazdami, byleby była oglądalność , zarobicie krocie na reklamach i sms-ach i parę procent dacie na nagrodę.Zróbcie jeszcze konkurs na największego altruistę-też oczywiście z nagrodą.Ktośkto to wymyślił ma niepokolei......
odpowiedź
User
Sylwia
A ja myslę,że warto przyjrzeć się efektom niemedialnym akcji Zwykły Bohater z roku 2013. Temu, że telewizja prywatna skutecznie nie jest zainteresowana przedstawianiem kilku stron dyskusji np. w nominacji matki dziecka z autyzmem. I temu o czym zarówno stacja TVN i Bank oraz onet chyba zapominają. Są już w Polsce ludzie , którzy interesują się etyką takich kampanii. Niecały milion złotych zważywszy na częstość prezentowania w TVN całej akcji dla BankuBPH to kropla pieniędzy, którą musiałaby wydać na normalną reklamę. Dodatkowo kontrowersje wokół postaci nominowanych, konieczność wartościowania zachowań ludzkich moim zdaniem wśród osób tylko z jednej grupy - opiekunów dzieci z autyzmem - nie przysporzą bankowi kolejnych klientów. Akcja wątpliwa etycznie za 200 tys. na głowę przestaje być etyczna gdy przeczyta się opinie ludzi, którzy w swoim gronie poszukują kandydatów do zgłoszenia. Często robią to ze zwykłej chęci pomocy tym ludziom. W końcu 200 tys. zł piechotą nie chodzi. Ale odbija się to potem na prywatnych kontaktach wśród tych osób , często prowadzących stowarzyszenia dla osób potrzebujących, chorych, często te osoby same opiekują się chorymi dziećmi i sa niejako przez inne osoby poddawane ocenianiu ich dokonań, ważności osoby i historii człowieka. Już zapomniano, że kiedyś była jeszcze ważna etyka w mediach. Warto by podkreślić, że ta kampania ze społeczeństwem i humanizmem ma niewiele wspólnego a przypomina raczej konkurs z nagrodą pieniężną. Sylwia Kowalska - prezes fundacji Rodzin i Terapeutów "Autyzm bez granic" , mama syna z autyzmem, kobieta z porażeniem mózgowym. Pozdrawiam.
odpowiedź
User
mariusz
złe
odpowiedź