SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

TVP zarabia więcej z reklam. Dostała przelew z budżetu państwa

Likwidator TVP Daniel Gorgosz oraz dyrektor generalny Tomasz Sygut napisali list do pracowników telewizji. - Nikt w TVP nie zarabia już setek tysięcy złotych miesięcznie, że żaden z dyrektorów nie ma dodatkowych umów cywilnoprawnych pozwalających na bezwstydne łupienie telewizji - zapewniają. I informują, że przychody reklamowe TVP w I kwartale br. wzrosły o 10 proc. rok do roku.  
 

Daniel Gorgosz, likwidator spółki TVP. Fot. TVP Daniel Gorgosz, likwidator spółki TVP. Fot. TVP

Portal Wirtualnemedia.pl dotarł do listu, jaki we wtorkowy wieczór wysłali Daniel Gorgosz oraz Tomasz Sygut do pracowników Telewizji Polskiej. Zaczęli od informacji o środkach z państwowej kasy, które trafiły do publicznego nadawcy.

480 mln zł dla TVP

- Chcieliśmy podzielić się z Państwem dobrymi informacjami i przekazać, że na konto naszej Spółki trafiło 480 milionów złotych z rezerwy celowej budżetu państwa. To kropla w morzu potrzeb, niemniej środki te pozwolą na pokrycie zaległych i regulowanie bieżących zobowiązań. Pozwolą również nieco optymistyczniej spojrzeć w przyszłość - czytamy we wstępie.

Jak podawaliśmy kilka dni temu, TVP, Polskie Radio i rozgłośnie regionalne dostały 600 mln zł z rezerwy budżetowej. Większość z tych środków, czyli właśnie około 480 mln zł, przekazano na Woronicza. 

Czytaj także: Kolejna zmiana w emisji “Panoramy”

W dalszej części listu wskazano: „Sytuacja Spółki wciąż jest trudna. Po zawetowaniu przez prezydenta ustawy okołobudżetowej TVP została w zasadzie z dnia na dzień bez środków. Dodatkowo przewodniczący KRRiT bezprawnie wstrzymuje przekazanie mediom publicznym pieniędzy z abonamentu. A przecież w ubiegłym roku sam Maciej Świrski apelował o „zabezpieczenie dodatkowych środków dla nadawców publicznych" w kwocie nie mniejszej niż 3,03 mld zł. I to właśnie na obecny, 2024 rok.”

Władze TVP napisały list

- Od niespełna pięciu miesięcy Telewizja Polska przechodzi proces restrukturyzacji. Szukamy oszczędności, łączymy jednostki i biura, przyglądamy się z uwagą każdej wydanej złotówce. Prowadzone od grudnia na szeroką skalę audyty - skutkujące zawiadomieniami do prokuratury - potwierdzają to, co stwierdzili kontrolerzy NIK wskazując w raporcie na liczne nieprawidłowości, niegospodarność, a w efekcie prawdopodobieństwo wyrządzenia Spółce szkody majątkowej łącznie w wielkich rozmiarach. Zapewniamy Was, że nikt w TVP nie zarabia już setek tysięcy złotych miesięcznie, że żaden z dyrektorów nie ma dodatkowych umów cywilnoprawnych pozwalających na bezwstydne łupienie telewizji. Nie ma również „nadzorów" nad małymi formami internetowymi i innych tego typu gorszących praktyk - wskazali Sygut i Gorgosz.

W końcówce ub.r. przekazywaliśmy, że były dyrektor TAI Michał Adamczyk w 2023 roku zarobił 1,5 mln zł brutto, a większość tej kwoty za pracę w roli prowadzącego „Wiadomości” i „Strefy starca”. Samuel Pereira w roli wiceszefa TAI uzyskał od końca kwietnia 440 tys. zł. 

- Prowadząc działania restrukturyzacyjne staramy się robić wszystko, aby nie ucierpiał na tym program i realizowanie misji publicznej. W ekspresowym tempie udało się na nowo zbudować kanał informacyjny i wszystkie informacyjne programy. Znów przekazują fakty, a nie propagandowe przekazy jednej partii. Nie szczują, nikogo nie wykluczają ze wspólnoty. Potrzeba czasu, aby nabrały ostatecznego kształtu, aby odzyskały blask i odbudowały widownię. I to się stanie. Niemal każdego dnia dołączają do nas najlepsi dziennikarze w Polsce - czytamy w dalszej części listu.

CZYTAJ TEŻ: Telewizja Polska z rekordowymi wpływami, misja na plus. Pomogła wyższa rekompensata

- Wielkim wspólnym wysiłkiem zbudowaliśmy infrastrukturę newsową w budynkach przy ulicy Woronicza i przenieśliśmy produkcję informacji z Placu Powstańców. Wiele poprzednich zarządów bezskutecznie podejmowało takie próby. Teraz się udało, za co wszystkim osobom zaangażowanym w ten proces ogromnie dziękujemy. Centralizacja obszaru produkcji, w tym konsolidacja CUP i TAI za chwilę zostanie zakończona. Lada moment ruszy nowa hala zdjęciowa, co otworzy ogromne możliwości dla produkcji audycji rozrywkowych, ale też da nowe możliwości dla produkcji newsów. Niemal każdy dzień przynosi nowe zmiany - wskazano.

W ostatnich latach przy Placu Powstańców emitowano serwisy informacyjne „Wiadomości”, „Panorama” oraz stamtąd nadawano kanał TVP Info. Po zmianie władz w mediach publicznych budynek był okupowany przez kilka tygodni przez byłe kierownictwo TAI.

Jak informowaliśmy, Daniel Gorgosz przekazał w rozmowie z „Dziennikiem Gazetą Prawną” że zarabia w TVP 48,4 tys. zł brutto miesięcznie, Tomasz Sygut 50 tys. zł, a Grzegorz Sajór czyli szefa Telewizyjnej Agencji Informacyjnej 35 tys. zł.

Czytaj także: Magdalena Ogórek o swojej przyszłości

O zmianach już zrealizowanych i przyszłych

Nowe szefostwo Telewizji Polskiej wymieniło kolejne zmiany, które już nadeszły lub czekają: „Do TVP wróciła Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, piłkarska Ekstraklasa, otworzyliśmy drzwi przed setkami wybitnych twórców, którzy przez ostatnie lata omijali publicznego nadawcę szerokim łukiem. Przywróciliśmy należne miejsce Teatrowi Telewizji rozpoczynając premierowy sezon fenomenalnymi „Zapiskami" z Krystyną Jandą w roli głównej. Za nami wspaniały koncert zorganizowany z okazji 20-lecia Polski w UE („Urodziny w Europie"), przed nami Festiwal w Opolu z gwiazdorską obsadą i powrotem kabaretów, Festiwal Dwa Teatry, w domu – czyli w Sopocie, piłkarskie Euro, Igrzyska Olimpijskie oraz wielka wakacyjna trasa organizowana wspólnie z Polskim Radiem. W niespełna pięć miesięcy uruchomiliśmy wiele nowych programów. Obecnie intensywnie pracujemy nad nową, jesienną ofertą dla widzów. Szykuje się sporo zmian: pojawią się nowe formaty, nowe twarze. Jesienna ramówka będzie niewątpliwie ważnym rozdziałem w historii TVP.

Publiczny nadawca chwali się także: „O ogromnym potencjale TVP świadczą wyniki - wśród 15 programów z najwyższą oglądalnością podczas majówki aż 11 to programy Telewizji Polskiej, a przez pierwszych 5 dni maja TVP1 była anteną pierwszego wyboru”.

>>> Praca.Wirtualnemedia.pl - tysiące ogłoszeń z mediów i marketingu

Dodano na koniec: „O tym, że marka TVP odzyskuje znaczenie i wiarygodność świadczą także znakomite wyniki odnotowane przez Biuro Reklamy. W pierwszym kwartale 2024 roku, w porównaniu z analogicznym okresem roku 2023, Telewizja Polska zwiększyła swoje przychody o blisko 10 procent. Najwyższy wzrost, bo aż o 16 proc. zanotowała sprzedaż reklamy i sponsoringu kanałów tematycznych. Warty podkreślenia jest wzrost przychodów TVP INFO. W porównaniu do pierwszych trzech miesięcy zeszłego roku stacja osiągnęła 28 proc. wzrost przychodów. To cieszy, zwłaszcza, że kanał ten został postawiony niemal na nowo i dopiero walczy o widzów i swoje miejsce na rynku. Wyższe niż przed rokiem przychody Spółka wypracowała też w stacjach głównych - TVP1 i TVP2 - oraz w reklamie internetowej. Sukces przychodów TVP zawdzięcza kilku czynnikom, w tym pozyskaniu nowych, nieaktywnych w zeszłym roku w Telewizji Polskiej reklamodawców.”

W ub.r. przychody Telewizji Polskiej z reklam i sponsoringu wyniosły 893 mln zł, co wobec 845 mln zł rok wcześniej oznacza wzrost o 5,7 proc.

Dołącz do dyskusji: TVP zarabia więcej z reklam. Dostała przelew z budżetu państwa

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Seba
Skoro tv zarabia to po co rekompensaty?
58 6
odpowiedź
User
Mirek
PO co przeznaczać 2 miliardów złotych na dziecięcą onkologię. Dzieci "nagle wyzdrowiały" po przyjęciu władzy w Polsce przez KOalicję z 13 grudnia. Cichaczem rudy wpompował moje i twoje 2,5 miliarda zł podobno w podmiot, który jest w stanie likwidacji i szoruje po dnie w statystykach oglądalności.
73 15
odpowiedź
User
Ad
Grunt się pali?
49 6
odpowiedź