Serial „Chicago Fire” na antenie TVP1 oglądać można we wtorki o godz. 20.30, począwszy od 7 stycznia br.
Z danych Nielsen Audience Meassurement przygotowanych dla portalu Wirtualnemedia.pl wynika, że po pierwszych trzech odcinkach jego średnia oglądalność wyniosła 1,17 mln osób, co przełożyło się na 6,98 proc. udziału w rynku telewizyjnym wśród wszystkich widzów oraz 6,74 proc. w grupie komercyjnej 16-49.
W analizowanym okresie największą popularnością cieszył się trzeci odcinek produkcji. Oglądało go 1,32 mln widzów.
W porównaniu do analogicznego okresu ub.r. serial obniżył widownię swojego pasma o 830 tys. widzów. Wówczas TVP1 średnio oglądało 2 mln osób, co przełożyło się odpowiednio na 11,96 proc. oraz 7,91 proc. udziału.
TVP1 w czasie emisji serialu przegrywa ze wszystkimi swoimi głównymi konkurentami w rynku telewizyjnym. Zdecydowanym liderem w tym czasie jest TVP2, emitująca wówczas końcówkę „Barw szczęścia” oraz „M jak miłość” (raz pokazany został mecz piłki ręcznej), co przekłada się na 32,12 proc. udziału. Drugi jest TVN („Na wspólnej” i „W11 - Wydział Śledczy”; 14,60 proc.), a trzeci - Polsat (filmy fabularne; 11,74 proc.).

Natomiast wśród widzów w grupie komercyjnej Dwójka także jest liderem, a dalej plasują się: Polsat, TVN oraz Jedynka.
„Chicago Fire” to amerykański serial obyczajowy stworzony przez Michaela Brandta i Dereka Haasa. Przedstawia życie strażaków oraz ratowników medycznych pracujących w Chicagowskiej Straży Pożarnej. W głównych rolach występują: Jesse Spencer, Taylor Kinney, Charlie Barnett, Monica Raymund, Lauren German, Eamonn Walker, David Eigenberg, Merle Dandridge i Teri Reeves.











