Na razie Adblock Browser jest dostępny jedynie w mobilnej wersji beta przeznaczonej do systemu operacyjnego Android. Aby ściągnąć i zainstalować program trzeba przystąpić do społeczności Adblock Browser Beta na platformie społecznościowej Google+.
Adblock Browser został zbudowany na bazie dostępnej na zasadach open source przeglądarki Firefox, a dokładniej na jej wydaniu oznaczonym numerem 37. Twórcy podkreślają, że choć narzędzie Adblock Plus jest dostępne obecnie dla wszystkich najważniejszych przeglądarek, to jednak korzystanie z niego może niektórym użytkownikom sprawiać trudności w konfiguracji. Dlatego postanowili wbudować to rozwiązanie bezpośrednio w wyszukiwarkę. Obecnie w testowej fazie Adblock Browsera domyślnie włączona jest opcja EasyList zawierająca filtry blokujące wybranych nadawców, której użytkownik nie może modyfikować. Natomiast opcja Acceptable Ads zawierająca listę akceptowanych nadawców reklam może zostać ręcznie wyłączona.
- W czasach, gdy zewsząd otacza nas mobilna sieć internetowa firmy prześcigają się w zasypywaniu internautów reklamami, z których wiele bardzo przeszkadza w normalnym przeglądaniu treści - podkreśla w komunikacie Till Faida, współtwórca Adblocka Plus. - Adblock Browser oddaje z powrotem w ręce użytkowników kontrolę nad tym, co chcą oglądać w sieci.
Według zapowiedzi oficjalna wersja Adblock Browsera ma się pojawić na rynku w lipcu lub sierpniu br. Narzędzie Adblock Plus wydane w 2006 r. budzi wiele sprzeciwów ze strony firm internetowych i nadawców reklam, którzy zarzucają twórcom programu łamanie prawa. Twórcom aplikacji udaje się jednak konsekwentnie odpierać te zarzuty, ostatni przykład to wydany w kwietniu br. wyrok niemieckiego sądu, który uwolnił producentów Adblocka Plus od zarzutów stawianych przez wydawców dzienników „Die Zeit” i „Handelsblatt” (więcej o tym).
Z danych publikowanych przez Eyeo, producenta aplikacji Adblock Plus została ona ściągnięta ponad 300 mln razy, a miesięcznie korzysta z niej 50 mln użytkowników na całym świecie. Ostatnio projekt znalazł się jednak na cenzurowanym po doniesieniach „Financial Times”, według których Eyeo zawarło tajne porozumienie z Google, Amazonem oraz Microsoftem i przyjęło od tych firm pieniądze w zamian za możliwość omijania stron trzech internetowych gigantów przez AdBlock Plus (więcej na ten temat).
