SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Aleksander Kutela: Onet bez własnego kanału telewizyjnego, nie ścigamy się z WP na przejęcia

- Obecność Onetu na rynku telewizyjnym i wideo chcemy opierać na współpracy z partnerami niż na tworzeniu i nadawaniu własnego kanału. Nie planujemy udziału w wyścigu na przejęcia, aby budować pozycję w badaniu Gemiusa i PBI. Tym bardziej, że przewaga Onetu w kluczowych kategoriach jest bardzo wyraźna i trwała - mówi Wirtualnemedia.pl Aleksander Kutela, CEO Grupy Onet.

Aleksander Kutela, prezes Ringier Axel Springer PolskaAleksander Kutela, prezes Ringier Axel Springer Polska

Na przełomie września i października br. Grupa Onet-RAS Polska zaprezentowała jesienną ofertę programów wideo. W ramówce znalazło się 15 formatów, w tym 11 nowości.

Przy okazji zapowiedzianej przez Onet ofensywy w segmencie wideo serwis Wirtualnemedia.pl zapytał Aleksandra Kutelę, CEO Grupy Onet, jaka jest dalsza strategia firmy związana z treściami telewizyjnymi i czy planowane jest uruchomienie w przyszłości własnego kanału telewizyjnego.

- Jednym z filarów naszej strategii są partnerstwa. Na rynku telewizyjnym już dzisiaj współpracujemy m.in. z Eurosportem, Polsatem, Zoom TV, CNN - wylicza Aleksander Kutela. - Trwają rozmowy z kolejnymi telewizjami. Nie musimy posiadać własnych kanałów aby zwiększać naszą obecność na rynku telewizyjnym.

Kutela nie ukrywa, że Onet zamierza prowadzić swoją działalność związaną z wideo w wielu różnych kierunkach. - Jesteśmy wydawcą, który myśli i działa multiplatformowo. Nasze programy mają budować nie tylko pozycję portalu ale też siłę naszych brandów - zaznacza nasz rozmówca. - Większość naszych produkcji będzie dostępna na wielu platformach, np. w TV, na FB czy YouTubie. Dla naszych reklamodawców oznacza to większy zasięg i obecność w wielu mediach i na wielu platformach jednocześnie - dodaje.

Szef Grupy Onet ujawnia, że w najbliższym czasie należy spodziewać się zamknięcia poświęconego gospodarce serwisu Biznes.pl.  - Właściwie już wygasiliśmy serwis Biznes.pl - wyjaśnia Kutela. - W zamian wprowadziliśmy polską wersję Business Insidera, najpopularniejszego na świecie serwisu o tematyce biznesowej dla liderów i managerów nowej generacji.  Serwis rozwija się doskonale, po zaledwie 5 miesiącach osiągnął 2,5 mln użytkowników - podkreśla.

Wydawca deklaruje, że coraz lepiej radzi sobie z ograniczeniem blokowania reklam przez użytkowników, a zachętą do wyłączania adblocka mają być treści wysokiej jakości. - Od kilkunastu tygodni prosimy użytkowników którzy korzystają z adblocków, o akceptację reklam na naszych serwisach (tzw. whitelisting). Wyniki są bardzo dobre. Kilkadziesiąt procent osób blokujących reklamy zgadza się na whitelisting naszych serwisów - opisuje Aleksander Kutela. - Oczywiście im wyższa jakość i unikalność treści, tym lepsze wyniki - zaznacza.

Aleksander Kutela CEO Grupy Onet został w sierpniu 2015 roku. Wcześniej był prezesem HBO Polska.


Z Aleksandrem Kutelą, CEO Grupy Onet rozmawiamy o ofensywie wideo, planach rozwoju firmy, walce z blokowaniem reklam i rywalizacji z Grupą Wirtualna Polska.


Wirtualnemedia.pl: Prezentacja nowej ramówki potwierdziła, że Onetowi udało się w ostatnim czasie przyciągnąć kilku znanych dziennikarzy telewizyjnych, którzy dają szansę na zainteresowanie widzów. Czy dobrze robią przenosząc swoją aktywność z tradycyjnej telewizji do internetu? Co może im zaoferować internet w porównaniu z poprzednim miejscem pracy?

Aleksander Kutela: Podział na nowe media i te tradycyjne coraz bardziej się zaciera. Wiele programów produkowanych przez Onet będzie dostępne  zarówno w internecie, jak i w telewizji. Dziennikarze, którzy do nas dołączyli wybrali więc nie tyle internet, co wizję rozwoju Onetu. Niezależność, możliwość eksperymentowania i realizowania autorskich pomysłów jest pociągająca dla każdego dziennikarza.

Jaka grupa ma stanowić w założeniach większość odbiorców obecnej oferty Onetu w segmencie wideo? Czy wiadomo już, jacy internauci najchętniej oglądali programy zaoferowane w wiosennej ramówce?

Łącznie formaty wprowadzone podczas wiosennej ramówki wygenerowały ponad 100 mln streamów. To doskonały wynik, który znacznie przekroczył nasze oczekiwania. Trudno jednak porównywać wyniki poszczególnych programów ponieważ niektóre wystartowały już na początku sezonu, a niektóre dopiero w trakcie. Do hitów wiosennej ramówki z pewnością można zaliczyć program Tomasza Lisa, „Lustro” Pauliny Młynarskiej czy „Euro misja 2016” Michała Pola. Doskonałe wyniki miały też wywiady realizowane przez Bartosza Węglarczyka z prezydentem Andrzejem Dudą.

Wydaje się, że wideo to obowiązujący obecnie trend za którym podążają wszyscy najwięksi gracze na internetowym rynku. Istnieją już jednak przykłady, że to nie musi oznaczać sukcesu. Yahoo obrał strategię pozyskiwania znanych amerykańskich dziennikarzy do produkcji programów, a na głównej stronie portalu główne miejsce zajęły treści wideo. Jednak nie poprawiło to znacząco sytuacji Yahoo i nie polepszyło wyników. Nie obawia się Pan, że w wypadku Onetu taki scenariusz może się powtórzyć?

Nasza strategia różni się od strategii Yahoo. Jesteśmy wydawcą, który myśli i działa multiplatformowo. Nasze programy mają budować nie tylko pozycję portalu ale też siłę naszych brandów. Większość naszych produkcji będzie dostępna na wielu platformach, np. w TV, na FB czy YouTubie. Dla naszych reklamodawców oznacza to większy zasięg i obecność w wielu mediach i na wielu platformach jednocześnie.

Największy polski konkurent Onetu, Grupa Wirtualna Polska, na początku grudnia br. zacznie emisję własnego kanału telewizyjnego. Czy Onet ma podobne plany, czy też zamierza rozwijać się w zakresie wideo i telewizji w odmienny sposób?

Jednym z filarów naszej strategii są partnerstwa. Na rynku telewizyjnym już dzisiaj współpracujemy m.in. z Eurosportem, Polsatem, Zoom TV, CNN. Trwają rozmowy z kolejnymi telewizjami. Nie musimy posiadać własnych kanałów aby zwiększać naszą obecność na rynku telewizyjnym. Oczywiście niektóre z tych partnerstw mogą się w przyszłości pogłębić, np. dzięki naszym inwestycjom, ale nie jest to nasz cel strategiczny.

Podczas prezentacji jesiennej ramówki zapowiedziano premierę nowych seriali, których koproducentem jest Onet. Czy istnieją dalsze sprecyzowane plany dotyczące tego segmentu Waszej aktywności? Będą kolejne seriale, w których będzie zaangażowany Onet?

Rozpoczęliśmy od dwóch koprodukcji zrealizowanych wspólnie z Banshee Productions. Pierwsza to program poradnikowy „Sezon ogródkowy” z Anną Dereszowską w roli głównej. Druga to serial kulinarny „Wymiksowani.tv” z prawdziwie gwiazdorską obsadą. Seriale z pewnością nie są w centrum naszej strategii, ale chętnie eksperymentujemy i szukamy atrakcyjnych pomysłów.

Onet zapowiedział wprowadzenie nowej wersji swojej aplikacji mobilnej, jej najważniejszą nowość technologiczna to kompleksowa obsługa programu za pomocą głosu. Ostatnio pojawiają się jednak opinie, że aplikacje to rodzaj ślepej uliczki – są kosztowne w produkcji i nie przynoszą zwykle efektów zakładanych przez wydawców. Czy zatem jest sens tak zaawansowanego rozwoju Waszej aplikacji?

Dla wielu wydawców tworzenie aplikacji faktycznie nie ma sensu. Bardzo trudno jest zbudować odpowiednią skalę i model finansowania, który uzasadnia taką inwestycję.  Nie mam wątpliwości, że dla Onetu to jednak właściwy kierunek. Potwierdzają to nasze wyniki - ponad 50 proc. wzrost pobrań rok do roku, pozycja lidera wśród aplikacji newsowych (ilość pobrań) i świetne oceny użytkowników. Kolejna wersja naszej aplikacji 4.0, którą wprowadzamy za kilka dni powinna umocnić naszą pozycję. Zawiera bardzo innowacyjne rozwiązania, np.  funkcję czytania na głos wiadomości.

Pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące przyszłości serwisu Biznes.pl. Czy Onet przewiduje jego zamknięcie?

Właściwie już wygasiliśmy serwis Biznes.pl. W zamian wprowadziliśmy polską wersję Business Insidera, najpopularniejszego na świecie serwisu o tematyce biznesowej dla liderów i managerów nowej generacji.  Serwis rozwija się doskonale, po zaledwie 5 miesiącach osiągnął 2,5 mln użytkowników i jest już wśród liderów vortali o tematyce biznesowej.

Co dalej z platformą VOD Onetu? Według nieoficjalnych informacji zostanie ona zamknięta do końca roku. Czy to prawda?

Absolutnie nie planujemy zamknięcia VOD.pl! Serwis z wynikiem 4 mln użytkowników miesięcznie jest liderem na polskim rynku, wśród serwisów które oferują legalny kontent wideo. Planujemy natomiast zamknięcie VOD+, czyli jeden z serwisów płatnych dostępnych na VOD.pl. Uważamy, że konkurencja w segmencie płatnych serwisów filmowych jest zbyt duża. Nie oznacza to, że przestajemy rozwijać ofertę płatnych  pakietów - ale będziemy to robić  przede wszystkim we współpracy z naszymi partnerami. Ciekawym przykładem jest tutaj Teatroteka, pakiet zawierający ekranizacje najlepszych sztuk teatralnych.

Jaka jest na Onecie skala zjawiska blokowania reklam przez użytkowników? Czy to dla portalu istotny problem? W jaki sposób Onet chce przeciwdziałać zjawisku stosowania adblockerów?

Blokowanie reklam to duży problem. Szczególnie gdy podejmuje się tak duże inwestycje w jakość i rozwój serwisów. Reklama jest wciąż podstawowym źródłem przychodów dla portalu, a jak wiadomo skala blokowania reklam w Polsce jest bardzo duża. Oczywiście w dłuższej perspektywie rozwiązaniem jest takie poprawienie user experience, żeby użytkownicy nie widzieli potrzeby stosowania adblocków. Personalizacja, reklama natywna, mniej uciążliwe formaty reklamowe to konkretne rozwiązania, która wymagają czasu i wprowadzenia wspólnych standardów.

Od kilkunastu tygodni prosimy użytkowników którzy korzystają z adblocków, o akceptację reklam na naszych serwisach (tzw. whitelisting). Wyniki są bardzo dobre. Kilkadziesiąt procent osób blokujących reklamy zgadza się na whitelisting naszych serwisów. Oczywiście im wyższa jakość i unikalność treści, tym lepsze wyniki.

W latach 2014-2015 konkurencja między Onetem a WP upłynęła pod znakiem wyścigu na przejęcia i rywalizacji o wyprzedzenie rywala pod względem zasięgu mierzonego w Megapanelu. Teraz doniesienia na temat kolejnych akwizycji ucichły. To koniec tego etapu rywalizacji pomiędzy Onetem a WP, czy też raczej cisza przed burzą?

Cały czas skanujemy rynek, a decyzje o kolejnych akwizycjach podejmujemy, gdy widzimy duży potencjał na budowanie synergii. Z pewnością natomiast nie planujemy udziału w wyścigu na przejęcia, aby budować pozycję w badaniu Gemiusa i PBI. Tym bardziej, że przewaga Onetu w kluczowych kategoriach, takich jak zasięg strony głównej, jak i zasięg domeny, jest bardzo wyraźna i trwała.

Dołącz do dyskusji: Aleksander Kutela: Onet bez własnego kanału telewizyjnego, nie ścigamy się z WP na przejęcia

21 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
ciekawy
A w Onecie dalej praca na umowie zlecenie po 8 godzin czy coś się zmieniło?
odpowiedź
User
Janusz10-
Po co Onetowi telewizja, skoro jego zwolenników pełno jest w TVP Info?!
odpowiedź
User
marketer
bardzo słaby wywiad, o niczym
odpowiedź