SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Braun do Czabańskiego: konkurs na prezesa TVP trwa, nie ma procedury odwoławczej

Członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun skierował do przewodniczącego Krzysztofa Czabańskiego pismo, w którym domaga się wglądu w dokument z odwołaniem Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg. - Tryb odwoławczy nie jest przewidziany w ustawie o RMN i regulaminie konkursu na stanowisko prezesa TVP - podkreśla Braun.

Juliusz Braun, były prezes Telewizji Polskiej - fot. TVPJuliusz Braun, były prezes Telewizji Polskiej - fot. TVP

O odwołaniu Raczyńskiej, która nie została zakwalifikowana do trzeciego etapu, Krzysztof Czabański poinformował dziennikarzy w zeszłym tygodniu.

Decyzją RMN do trzeciego etapu konkursu zostali zakwalifikowani: obecny prezes TVP Jacek Kurski, dyrektor TV Biełsat Agnieszka Romaszewska-Guzy, prezes Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich Krzysztof Skowroński oraz reżyser Bogdan Czajkowski. Pozytywne rozpatrzenie odwołania Małgorzaty Raczyńskiej-Weinsberg będzie oznaczało, że była szefowa TVP1 dołączy do tego grona i pojawi się na przesłuchaniach.

Takim obrotem spraw zdziwiony jest członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun. Wczoraj skierował on pismo do przewodniczącego Czabańskiego, w którym domaga się wglądu w dokument z odwołaniem Raczyńskiej. Podkreśla również, że ani w ustawie o Radzie Mediów narodowych, ani w regulaminie konkursu nie ma zapisu o możliwości składania odwołania w trakcie jego trwania.

- Należy zauważyć, że odwołanie p. Małgorzaty Raczyńskiej wpłynęło przed zakończeniem procedury konkursowej. Pozwalam sobie też przypomnieć, że RMN dysponuje opinią prawną sporządzona przez p. mec. Tomasza Gizińskiego w związku z moimi pytaniami dotyczącymi m.in. możliwej formy zaskarżania uchwał RMN lub - co w tym przypadku istotne - innych form działania jakie mogą być podjęte dla uchylenia uchwały Rady w razie zaistnienia wątpliwości co do prawidłowości jej podjęcia - czytamy w piśmie Juliusza Brauna.

Ponadto Braun wnioskuje o zlecenie przygotowania opinii prawnej dotyczącej złożenia przez uczestnika konkursu odwołania od uchwały podjętej w trakcie realizacji procedury konkursowej. Przedstawiciel Platformy Obywatelskiej chce również, aby opinia trafiła do członków Rady przed terminem posiedzenia.

- Jednocześnie proszę, by Pan Przewodniczący zaprzestał wypowiadania się w sprawach, które nie były jeszcze przedmiotem decyzji Rady w sposób sugerujący, że decyzja taka została już podjęta - zaznacza Braun.

Były prezes TVP odniósł się również do wypowiedzi Krzysztofa Czabańskiego o tym, że Rada Mediów Narodowych uznaje wyniki konkursu na prezesa PAP. - Rada Mediów Narodowych nie ma żadnych kompetencji by "uznawać" (lub nie uznawać) wynik konkursu na stanowisko prezesa PAP jaki był przeprowadzony przez Ministra Skarbu przed utworzeniem RMN - podkreśla Braun.


Poniżej publikujemy treść pisma Juliusza Brauna do Krzysztofa Czabańskiego


Szanowny Panie Przewodniczący,

Ze zdziwieniem odnotowuję fakt, iż jedynie z mediów dowiedziałem się o złożeniu przez p. Małgorzatę Raczyńską odwołania w sprawie niezakwalifikowania jej do finałowego etapu konkursu na prezesa TVP, o czym poinformował Pan dziennikarzy na konferencji prasowej. Oczekuję, że niezwłocznie otrzymam dokument jaki wpłynął w tej sprawie do Rady Mediów Narodowych.

Jak wiadomo, ustawa o Radzie Mediów Narodowych nie przewiduje trybu odwoławczego w odniesieniu do uchwał Rady. Tryb odwoławczy nie jest również przewidziany w regulaminie konkursu na stanowisko prezesa. Dodatkowo należy zauważyć, że odwołanie p. Małgorzaty Raczyńskiej wpłynęło przed zakończeniem procedury konkursowej. Pozwalam sobie też przypomnieć, że RMN dysponuje opinią prawną sporządzona przez p. mec. Tomasza Gizińskiego w związku z moimi pytaniami dotyczącymi m.in. możliwej formy zaskarżania uchwał RMN lub - co w tym przypadku istotne - innych form działania jakie mogą być podjęte dla uchylenia uchwały Rady w razie zaistnienia wątpliwości co do prawidłowości jej podjęcia. W związku z powyższym proszę o zlecenie przygotowania opinii prawnej dotyczącej obecnej sytuacji złożenia przez uczestnika konkursu odwołania od uchwały podjętej w trakcie realizacji procedury konkursowej. Proszę o dostarczenie opinii na piśmie przed terminem posiedzenia, by możliwe było jej przeanalizowanie.

Jednocześnie proszę, by Pan Przewodniczący zaprzestał wypowiadania się w sprawach, które nie były jeszcze przedmiotem decyzji Rady w sposób sugerujący, że decyzja taka została już podjęta.

Jak przeczytałem w relacji z konferencji prasowej, powiedział Pan: "Prezes Polskiej Agencji Prasowej został wyłoniony konkursie w kwietniu. My ten konkurs uznajemy, nie będziemy urządzać nowego, tylko pan prezes zostanie przez nas jakby utwierdzony na całą kadencję. Zarząd też będzie jednoosobowy". Pragnę przypomnieć, że zgodnie z wnioskiem p. posłanki Elżbiety Kruk, przyjętym większością głosów przez RMN, sprawy zarządu PAP będą omawiane na następnym posiedzeniu Rady i żadna decyzja, ani w sprawie liczebności zarządu, ani w kwestiach personalnych,  jeszcze nie zapadła. Warto też zauważyć, że Rada Mediów Narodowych nie ma żadnych kompetencji by "uznawać" (lub nie uznawać) wynik konkursu na stanowisko prezesa PAP jaki był przeprowadzony przez Ministra Skarbu przed utworzeniem RMN. Ustawa o RMN stanowi, iż Rada powołuje i odwołuje członków organów spółek mediów publicznych i PAP. Zaproponowana przez Pana Przewodniczącego formuła "jakby utwierdzenia" prezesa PAP nie jest przewidziana ani w ustawie o RMN, ani w kodeksie spółek handlowych. Możliwe jest, oczywiście, powołanie na kolejną kadencję obecnego prezesa Agencji, także bez przeprowadzenia konkursu, ale wymaga to przeprowadzenia merytorycznej dyskusji.

Łączę wyrazy szacunku
Juliusz Braun

Dołącz do dyskusji: Braun do Czabańskiego: konkurs na prezesa TVP trwa, nie ma procedury odwoławczej

10 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
I tyle
Panie Braun, zgodził się pan uczestniczyć w hucpie, to niech pan nie udaje sprawiedliwego...
odpowiedź
User
Iza
A o przekrętach Skowrońskiego ani słowa? Śmiało, panie Czabański! Na razie reflektory kieruje pan w ten nieudolny sposób na Raczyńską. Co za mentalnośc aparatczyka z PZPR, fuj!
odpowiedź
User
wstyd
Towarzysz sekretarz Czabański ma doświadczenie. Wszak działał w strukturach PZPR i tam zebrana wiedza przydaje mu się w bolszewickiej działalności.
odpowiedź