SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Bravo” znika z rynku, bo przegrywa u nastolatków z serwisami i aplikacjami internetowymi

Trudno posądzać Bauera, że będzie dobrym wujkiem dla nastolatków i nadal będzie wydawał pismo, którego czytelnictwo szybuje w dół. Dwutygodnik „Bravo” spełnił swoją kulturową rolę i zarobił pieniądze. Dzisiaj miejsce na podium w źródłach wiedzy zajmuje już dawno YouTube, Instagram, Snap. Po co czekać na kolejne „Bravo”, skoro info o trendach i newsach mamy od ręki w smartfonie za darmo? - decyzje o zamknięciu dwutygodnika „Bravo” komentują prof. dr hab. Wiesław Godzic i Anna Hahn-Leśniewska.

Na kilka dni przed końcem 2017 roku ukazało się ostatnie wydanie dwutygodnika „Bravo”. Pismo, adresowane do młodzieży, było na polskim rynku przez 26 lat.

- Decyzja wydawcy związana jest z jednej strony ze zmianami preferencji i sposobu konsumpcji mediów grupy docelowej, a z drugiej strony ze strategią opartą na dywersyfikacji segmentu poprzez wprowadzanie tematycznie profilowanych magazynów („Tube News”) i wydań specjalnych („Bravo Sport poleca: Białoczerwoni!”) - przekazał portalowi Wirtualnemedia.pl Maciej Brzozowski, dyrektor public relations w Wydawnictwie Bauer.

Zdaniem prof. dr hab. Wiesława Godzica, medioznawcy z Uniwersytetu SWPS w Warszawie, w przypadku tego pisma mieszają się dwa wątki: ekonomiczny i przemiany w kulturze.

- Trudno posądzać Bauera, że będzie dobrym wujkiem dla nastolatków i nadal będzie wydawał pismo, którego czytelnictwo szybuje w dół. Dwutygodnik spełnił swoją kulturową rolę i zarobił pieniądze. Przemawiają do mnie argumenty związane z rozpłynięciem się grupy docelowej, która woli obrazki zamiast liter - ocenia prof. Godzic.

Według danych ZKDP we wrześniu ub.r. średnia sprzedaż ogółem „Bravo” wynosiła 11 622 egz., podczas gdy w pierwszych trzech kwartałach ub.r. było to 27 731 egz., a w pierwszych trzech kwartałach 2015 roku - 61 835 egz. W całym 2015 roku dwutygodnik sprzedawał się średnio w 54 847 egz., w 2014 roku - w 98 952 egz., w 2013 roku - w 146 151 egz., a w 2012 roku - w 170 507 egz.

Zdaniem prof. Godzica drugi porządek w przypadku „Bravo” dotyczy właśnie przemian w kulturze. - Skoro tak źle jest z czytaniem, to walczmy o jego zachowanie także przy pomocy... obrazków. Skoro uznajemy, że kawał dotychczas stworzonej kultury został napisany, to odcięcia od niego nikt nam nie wybaczy - dodaje nasz rozmówca.

Prof. Wiesław Godzic twierdzi, że upadek „Bravo” jest ostatnim sygnałem alarmowym dla rodziców, nauczycieli i wszystkich edukatorów. - Bardzo nam się nie podobały treści tej gazetki, ale przynajmniej było wiadomo z czym walczyć. Z portalem zdjęciowym, vlogiem, klipem wizualnym będzie znacznie gorzej. A więc szkoda, że nie będzie „Bravo”- puentuje.

Dla Anny Hahn-Leśniewskiej, wiceprezes agencji Partner of Promotion, decyzja Wydawnictwa Bauer to tylko kropka nad i potwierdzająca, że nastoletnia generacja już dawno porzuciła dawne, jednostronne źródła wiedzy o życiu swoich idoli na rzecz form mobilnych i interaktywnych.

- Po 26 latach znika z rynku „Bravo” - magazyn, na którym wychowały się pokolenia X czy Y. Dzisiaj miejsce na podium w źródłach wiedzy zajmuje już dawno YouTube, Instagram, Snap.... Po co czekać na kolejne „Bravo”, skoro info o trendach i newsach mamy od ręki w smartfonie za darmo? - skomentowała ekspertka Partner of Promotion w serwisie LinkedIn.

Bauer zamknął też „Bravo Girl”, „Fun Club” i „Twist”, za to Agora uruchamia „Mój Spot”

Znaczące spadki sprzedaży notowały w ostatnich latach inne dwutygodniki młodzieżowe Wydawnictwa Bauer: „Bravo Girl”, „Bravo Sport”, „Fun Club” i „Twist”. W połowie 2014 roku firma połączyła ich zespoły redakcyjne, naczelnym został wtedy Michał Wiśnicki, poprzednio pełniący taką funkcję w „Bravo” i „Fun Clubie”, a jego zastępcą - Ilona Zawistowska.

Na początku br. z rynku zniknęły „Bravo Girl”, „Fun Club” i „Twist”. Ich ostatnie numery, ze stycznia br., sprzedały się odpowiednio w 10 290, 9 167 i 15 930 egz. Dla porównania w 2012 roku średnia sprzedaż ogółem „Bravo Girl” wynosiła 82 970 egz., „Fun Clubu” - 77 220 egz., a „Twista” - 80 100 egz. (według ZKDP).

Natomiast Ringier Axel Springer Polska już na początku 2012 roku zamknął miesięczniki młodzieżowe „Popcorn” i „Dziewczyna”. Wydawca uzasadniał, że z tych tytułów zrezygnowały także firmy z jego grupy kapitałowej działającej w innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej.

Z drugiej strony nadal ukazują się dwutygodnik „Bravo Sport” (we wrześniu br. jego średnia sprzedaż ogółem wynosiła 29 055 egz.) oraz dwumiesięcznik o youtuberach „Tube News” (wprowadzony na rynek wiosną 2015 roku).

Z kolei Agora właśnie wprowadza do sprzedaży dwutygodnik dla nastolatków „Mój Spot”. Jego pierwszy numer został dołączony w drugiej połowie grudnia do „Gazety Wybroczej”, natomiast kolejne będą ukazywały się samodzielnie.

Dołącz do dyskusji: „Bravo” znika z rynku, bo przegrywa u nastolatków z serwisami i aplikacjami internetowymi

13 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
MAX
To kiedyś musiało się stać szkoda bo to kawał historii
odpowiedź
User
Romuś
To samo czeka papierowe gazety.
Ale oczywiście prasa przeznaczona dla osób starszych i ciemnego ludu (Fakt, Gazeta Polska Codziennie, Nasz Dziennik) utrzyma się te parę lat dłużej.
odpowiedź
User
pusty śmiech
pamietam dobrze jak pewien pan zawsze powtarzał „w strategii tego wydawnictwa nie ma i nie będzie zamykania tytułów” :))))
odpowiedź