SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Coraz więcej małych i średnich firm ma trudności finansowe

Z ponad miesięcznym opóźnieniem płatności za usługi, produkt czy towar otrzymuje 56 proc. małych i średnich firm wobec 44 proc. przed rokiem - wskazano w badaniu BIG InfoMonitor. Dodano, że przelewy najbardziej opóźniają kontrahenci budownictwa i handlu.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

Problemy przedsiębiorstw potwierdzają dane Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy informacji kredytowych BIK na temat zaległości - w ciągu 12 miesięcy wartość ich nieopłaconych w terminie faktur i kredytów wzrosła o 2,8 mld zł i wynosi prawie 41 mld zł.

Z badania "Skaner MŚP" przeprowadzonego dla BIG InfoMonitor w II kwartale tego roku wynika, że 82 proc. przedsiębiorców ma kontrahentów, którym zdarza się nie płacić na czas. Przed rokiem odsetek ten wynosił 64 proc. Udział firm odbierających przelewy opóźnione o ponad 30 dni wzrósł z 44 do 56 proc., a oczekujących na pieniądze za towary i usługi przez ponad dwa miesiące - z 30 do 42 proc.

Rośnie brak płatności

Prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak zwrócił uwagę, że liczba firm podających, iż mają faktury niezapłacone przez klientów przez ponad dwa miesiące, w I kwartale tego roku wzrosła do rekordowego poziomu, w II kw. nadal pozostała znacząca. "Zatory płatnicze to obecnie ponownie rosnący element ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej. Konieczne jest przykładanie dużej wagi do sprawdzania nowych i stałych kontrahentów oraz aktywnego odzyskiwania należności" – zaznaczył, komentując dla PAP wyniki badania.

Najwyższy poziom kłopotów z uzyskiwaniem terminowych płatności utrzymuje się w firmach z branży handlowej, gdzie z dwumiesięcznym opóźnieniem kontrahenci płacą ponad połowie podmiotów. Na drugim miejscu, z 40 proc. odsetkiem przedsiębiorstw długo czekających na zapłatę, są firmy budowlane.

Według Grzelczaka jest to m.in. efekt mniejszych zamówień ze strony przetwórstwa przemysłowego. "Firmy obkupione w zapasy ograniczyły zakupy półproduktów, materiałów i towarów w hurtowniach. Podobnie działa słaba koniunktura na rynku budowlanym, która poza ograniczeniem zakupów w hurtowniach, wpływa też na wzajemne rozliczenia wewnątrz branży" - zaznaczył.

Prezes BIG InfoMonitor zauważył, że podwykonawstwo firm budowlanych na rzecz innego podmiotu z branży to standard; gdy w związku ze spowolnieniem w budownictwie na placach budów przestało brakować rąk do pracy, spadła presja na terminowe rozliczenia. "W rezultacie doszło do niemal trzykrotnego wzrostu udziału firm budowlanych notujących ponad miesięczne i ponad dwumiesięczne opóźnienia w spływie należności" - podkreślił. Przed rokiem - jak dodał - zleceniodawców niepłacących przez co najmniej 30 dni miało co piąte przedsiębiorstwo budowlane, a obecnie - prawie połowa. Opóźniających jeszcze dłużej miało 14 proc., a wobec 40 proc. obecnie.

Główny analityk BIG InfoMonitor prof. Waldemar Rogowski przewiduje, że niższej sprzedaży towarzyszyć będzie dalszy wzrost kosztów działalności wynikający m.in. z podwyżek wynagrodzeń pracowników w tym związanych z płacą minimalną, wyższych kosztów logistyki i energii elektrycznej. Z kolei obniżający się popyt ze strony przedsiębiorców w sytuacji spowolnienia gospodarczego może utrudnić, a wręcz ograniczyć hurtowniom możliwość podnoszenia cen i przerzucenia wyższych kosztów na odbiorców.

"Niższa dynamika wzrostu przychodów i wysoka dynamika wzrostu kosztów będą oddziaływać na zmniejszenie marż hurtowni. W konsekwencji może to spowodować trudności finansowe i jeszcze bardziej zwiększyć zatory płatnicze, bo zaległe należności hurtowni przełożą się na zaległe zobowiązania wobec kontrahentów" – stwierdził Rogowski.

Zwrócił uwagę, że "niepokojąco wzrosły też kłopoty z rozliczeniami branży usługowej", gdzie w przypadku sprzedaży z odroczonym terminem płatności, przez ponad 60 dni czeka na pieniądze 39 proc. firm wobec 25 proc. przed rokiem.

Długi firm rosną

Z danych zgromadzonych w BIG InfoMonitor wynika, że długi firm rosną. Przez rok podwyższyły się o 2,8 mld zł i sięgają niemal 41 mld zł - od początku pandemii wzrosły o ponad 6 mld zł. "Jeśli chodzi o liczbę firm niesolidnych dłużników, to nieznacznie spada, obecnie jest ich powyżej 311 tys. aktywnych, zawieszonych i zamkniętych" - wyjaśniła Diana Borowiecka z BIG InfoMonitor. Są to firmy, które mają zgłoszone do rejestru dłużników przeterminowane o co najmniej 30 dni zaległości na kwotę min. 500 zł oraz tego rodzaju opóźnienia kredytowe, widoczne w bazie BIK - wyjaśniła.

W ostatnich 12 miesiącach sektorem, którego sytuacja pogorszyła się najbardziej, było budownictwo. Zaległości tej branży od kwietnia 2022 do kwietnia 2023 podwyższyły się o blisko 14 proc., czyli o 741 mln zł, do niemal 6,2 mld zł. Sektory z największymi kwotami nieopłaconych zobowiązań to również handel (prawie 8,6 mld zł) i przemysł (niemal 7,1 mld zł) oraz transport (2,7 mld zł).

W opracowaniu BIG InfoMonitor podkreślono, że trudna sytuacja gospodarcza i wzrost problemów finansowych motywują firmy do większej dbałości o terminowy spływ należności. Jak wskazano, najpopularniejszym i jednocześnie najlepiej sprawdzającym się w opinii firm z sektora MŚP sposobem są przedpłaty. Jakiekolwiek działania w tym obszarze podejmuje obecnie prawie 60 proc. badanych - dodano.

"Skaner MŚP" został zrealizowany przez Instytut Badań i Rozwiązań B2B Keralla Research wśród mikro, małych i średnich firm. Badanie przeprowadzono techniką wywiadów telefonicznych w kwietniu 2023 r. na próbie 500 przedsiębiorstw sprzedających z odroczonym terminem płatności.

Dołącz do dyskusji: Coraz więcej małych i średnich firm ma trudności finansowe

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl