SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Facebook wyjaśnia Kubie Wojewódzkiemu: zablokowanie fanpage’a nie zależy od liczby zgłoszeń

- Facebook nigdy nie usuwa treści tylko dlatego, że została zgłoszona wiele razy. Raporty użytkowników dotyczące treści na portalu są weryfikowane przez przygotowanych do tego ekspertów, z reguły trafiają do zespołu pracującego w Dublinie - tłumaczy portalowi Wirtualnemedia.pl Facebook, odpowiadając na zarzuty Kuby Wojewódzkiego.

Kuba Wojewódzki, fot. TVNKuba Wojewódzki, fot. TVN

W piątek Kuba Wojewódzki opisał na swoim fanpage’u facebookowym, jak ten profil trzy razu w ciągu ostatniego roku był blokowany na miesiąc przez administratorów portalu. Według dziennikarza - z błahych powodów, przede wszystkim dlatego, że niektóre wpisy były masowo zgłaszane jako nieodpowiednie przez nieprzychylnych mu użytkowników, których określił jako „stado populistycznych trolli”. - Nie aspirujecie do miana agory, na której dowolnie wymienia się poglądy, bez względu na ich bolesną dotkliwość. Nie interesuje was dyskusja o stanie społecznego ducha. Interesuje was dyskusja o stanie kont i statystyk - ocenił Wojewódzki.

Biuro prasowe Facebooka poproszone przez Wirtualnemedia.pl o odniesienie się do tych zarzutów tłumaczy, że liczba zgłoszeń danego wpisu, zdjęcia czy wideo jako nieodpowiedniego nie ma wpływu na to, czy treść zostanie usunięta, a fanpage, na którym ją zamieszczono, będzie zablokowany.

- Facebook nigdy nie usuwa treści tylko dlatego, że została zgłoszona wiele razy - podkreśla biuro. - Raporty użytkowników dotyczące treści na portalu są weryfikowane przez przygotowanych do tego ekspertów. Raporty zgłaszane w naszym regionie z reguły trafiają do zespołu pracującego w Dublinie. Jego członkowie pochodzą z różnych państw i posiadają odpowiednie przeszkolenie gwarantujące zachowanie standardów społeczności portalu w sposób bezstronny - opisują przedstawiciele portalu.

Ponadto nie zgadzają się z sugestiami Wojewódzkiego, że taki system umożliwia trollowanie na portalu m.in. znanych osób przez niechętnych im użytkowników. - Facebook jest miejscem, w którym ponad miliard ludzi o różnych opiniach i ideałach dyskutuje o ważnych dla nich sprawach. Czasem poruszają oni kontrowersyjne tematy. Dzięki narzędziom do raportowania użytkownicy mają dużo większą kontrolę nad tym, co widzą na Facebooku, niż w przypadku innych miejsc w sieci, gdzie taka kontrola często nie istnieje - podkreślają.

Ponadto właściciel zablokowanego konta jeśli uważa, że blokadę nałożono omyłkowo, może odwołać za od tej decyzji za pośrednictwem centrum pomocy. Reguły, których należy przestrzegać na portalu, a także możliwe przyczyny negatywnych konsekwencji, są dostępne pod adresem facebook.com/communitystandards.

Przed ponad miesiącem głośno było o zablokowaniu przez Facebooka fanpage’a „Gazety Stonoga”, na którym opublikowano akta śledztwa dotyczącego afery podsłuchowej. - Współpracujemy z organami ścigania, aby zapewnić bezpieczeństwo osobom korzystającym z Facebooka - tłumaczyło wtedy polskie biuro serwisu.

W marcu br. portal rozluźnił zasady dotyczące nagich zdjęć (przestał blokować np. fotografie matek karmiących piersią) i związane z tożsamością użytkowników (więcej o tym).

Na koniec marca Facebook miał globalnie 1,44 mld użytkowników aktywnych w skali miesiąca i 936 mln odwiedzających portal codziennie, w I kwartale zanotował 3,54 mld dolarów wpływów i 512 mln dolarów zysku netto (zobacz szczegóły). W Polsce portal odwiedza miesięcznie ok. 17 mln internautów - w kwietniu br. było to 17,31 mln (według Megapanelu PBI/Gemius - zobacz jego szczegółowe wyniki).

Dołącz do dyskusji: Facebook wyjaśnia Kubie Wojewódzkiemu: zablokowanie fanpage’a nie zależy od liczby zgłoszeń

20 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
XYZ
"Raporty użytkowników dotyczące treści na portalu są weryfikowane przez przygotowanych do tego ekspertów." - świetny dowcip. Szkoda, że nie wskazali tych ekspertów. Oh wait - musieliby wskazać jakiś biedaków pracujących za minimalną stawkę gdzieś w trzecim świecie i korzystających najczęściej z google translatora.
odpowiedź
User
media obserwator
"Podkreśla biuro"?? Co to za standardy rozmowy, czy dziennikarz nie potrafi nawet ustalić nazwiska rozmówcy?!
odpowiedź
User
Gie
Czy Wojewódzki dyskutuje "o stanie społecznego ducha"? Bo mam wrażenie że wszystko co robi oscyluje w okolicach krocza. Albo sprowadza się do spraw seksu albo do poziomu kloaki.
odpowiedź