SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Internet satelitarny Tiger Speed od Dariusza Michalczewskiego, ceny od 79 do 349 zł

Były bokser Dariusz Michalczewski zaoferował użytkownikom Tiger Speed - usługę satelitarnego dostępu do internetu. Do wyboru jest pięć pakietów o prędkości 10 lub 22 Mb/s. - Wymyśliłem ten biznes, bo nie miałem dostępu do internetu na moim ranczo - informuje Dariusz Michalczewski w rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl.

Tiger Speed to pierwsza na rynku telekomunikacyjnym inicjatywa Dariusza Michalczewskiego, utytułowanego pięściarza,  który po zakończeniu kariery bokserskiej zajął się prowadzeniem biznesu. Przy produkcji napoju energetycznego pod marką Tiger przez wiele lat współpracował z firmą FoodCare, jednak po konflikcie z nią, który zaczął się sześć lat temu i zaowocował kilkoma procesami, przekazał markę Maspexowi.

Tiger Speed to usługa satelitarnego dostępu do internetu realizowana przy współpracy z firmą Eutelsat. Do wyboru jest obecnie 5 pakietów różniących się prędkością połączenia z siecią i limitem danych. Najtańszy z pakietów (79 zł miesięcznie) oferuje limit danych 8 GB i prędkość połączenia do 10 Mb/s (download). W tej taryfie najdroższy zestaw startowy kosztuje 1699 zł.

Najbardziej kosztowny pakiet Tiger Infinite (349 zł na miesiąc) zapewnia dostęp do internetu z prędkością do 22 Mb/s bez limitu danych, a zestaw startowy użytkownik otrzymuje za darmo. We wszystkich pakietach (z wyjątkiem najtańszego) dostępna jest nocna taryfa, w której nie obowiązują ograniczenia w ilości ściągniętych danych.

Operator usługi podkreśla, że zapewnia ona dostęp do internetu w każdym miejscu w Polsce, a jedynym technicznym wymogiem jest możliwość zainstalowania anteny w miejscu z wolną przestrzenią w kierunku południowym.

Przy oferowanych warunkach i  limitach oferta Tiger Speed nie ma większych szans na zdobycie masowego odbiorcy, może być natomiast konkurencyjna dla propozycji innych operatorów satelitarnego internetu działających w Polsce. Może też stanowić rozwiązanie dla osób, które mieszkają w miejscach, w których bardziej popularne technologie dostępu do sieci są niedostępne. W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Dariusz Michalczewski zdaje się potwierdzać ten fakt zdradzając kulisy powstania Tiger Speed.

- Po zakończeniu kariery sportowej, żądny wyzwań, postanowiłem spróbować swojego szczęścia w biznesie - wspomina Michalczewski. - Pomysł z napojem energetycznym Tiger udał się znakomicie, więc postanowiłem pójść za ciosem i szukać nowych wyzwań w biznesie. Kolejny pomysł przyszedł z najmniej oczekiwanej strony. Na moim ranczo na Kaszubach, w Borach Tucholskich, sygnał telefonu komórkowego często zanika, a o internecie mogę zapomnieć, bo go po prostu nie ma. Moi znajomi z Niemiec pracujący w branży telekomunikacyjnej powiedzieli mi o internecie satelitarnym, który w pełni rozwiąże mój problem. Od słowa do słowa i po kilku tygodniach, siedząc u siebie na ranczo, z dala od ludzi i zgiełku, mogłem się cieszyć szybkim internetem i rozmawiać przez komórkę. Jedyne co musiałem zrobić to zainstalować antenę satelitarną i podłączyć konwerter do prądu. Doszedłem do wniosku, że jest to doskonały pomysł na biznes w Polsce, a także poza jej granicami. Okazało się, że wciąż w naszym kraju żyją tysiące ludzi pozbawionych praktycznego dostępu do internetu, a wielu ma dostęp do internetu o słabym sygnale. Skrzyknąłem odpowiednich ludzi, wyłożyłem pieniądze i założyliśmy spółkę Tiger Speed - zdradza Michalczewski. Jednocześnie przyznaje, że nowy biznes ma wesprzeć znana już na rynku marka, i podkreśla korzyści oferowane przez usługę.

- Oczywiście postanowiłem wykorzystać mój znak rozpoznawczy, pseudonim z czasów kariery bokserskiej - Tiger - zaznacza były pięściarz. - Tygrys bowiem charakteryzuje się siłą i szybkością, podobnie jak dostarczane przez nas połączenie internetowe. Aż niewiarygodne jest to, że działa on w każdym zakątku Polski. Jedyne, czego potrzeba, to otwartej przestrzeni w kierunku południowym i dostępu do prądu. Współpracujemy z wiodącym operatorem satelitarnym w Europie, Eutelsat i stale udoskonalamy wszelkie rozwiązania. Szybki internet jest zatem dostępy już dla każdego. Z początkiem roku postanowiliśmy również obniżyć nasze ceny tak, żeby produkt był przystępny dla naszych klientów - opisuje.

Michalczewski zapowiada też nowy projekt o nazwie „Tygryski”, którego celem jest wyposażenie wybranych szkół w całej Polsce w dostęp do szybkiego internetu.

Dołącz do dyskusji: Internet satelitarny Tiger Speed od Dariusza Michalczewskiego, ceny od 79 do 349 zł

25 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
PALJAK
Rozumiem, że nasz dzielny Tygrys homosiom i ciapatym nieodpłatnie będzie oferował swoje łącze, osobiście wsadzając antenę w pupkę i przekrecając ją w kierunku południowym?
odpowiedź
User
marketer
dobry pomysł, to się nazywa dywersyfikacja
odpowiedź
User
dhl
"W tej taryfie najdroższy zestaw startowy jest najdroższy, kosztuje 1699 zł."

Bełkot. A do tego drogo...
odpowiedź