SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jan Pospieszalski: z mediów dowiaduje się o nowej umowie, oczekuje wycofania przeprosin

Autorzy programu „Bliżej”, emitowanego w TVP Info, Jan Pospieszalski i Paweł Nowacki są zdziwieni informacją o nowym kształcie umowy, która ma zapewnić nadawcy nadzór nad audycją. - Nadal oczekujemy na spotkanie z prezesem TVP oraz wycofania się z przeprosin przeczytanych przez Piotra Kraśkę w „Wiadomościach” - napisali w oświadczeniu przesłanym do redakcji portalu Wirtualnemedia.pl.

O tym, że Telewizja Polska zdecydowała o kontynuacji umów programowych z autorami „Bliżej” oraz nadawanego w TVP2 „Tomasz Lis na żywo” informowaliśmy w piątek (więcej na ten temat). W TVP usłyszeliśmy, że umowy z producentami zewnętrznymi zostały podpisane dwa dni wcześniej, czyli 8 lipca br. - Gwarantują odpowiedni nadzór TVP nad realizacją przygotowywanych przez nich programów i w większym niż dotychczas stopniu chronią interesy nadawcy publicznego - tłumaczy Joanna Stempień-Rogalińska, pełniąca obowiązki rzecznika prasowego spółki.

Prowadzący „Bliżej” Jan Pospieszalski oraz producent programu Paweł Nowacki twierdzą z kolei, że o nowych zapisach umowy dowiedzieli się z publikacji portalu Wirtualnemedia.pl. - Kształt umowy, o której wypowiada się pani Joanna Stempień-Rogalińska nie jest nam znany. TVP SA ma ją nam przedłożyć w przyszłym tygodniu - napisali w oświadczeniu przesłanym do redakcji.

Pospieszalski i Nowacki oczekują spotkania z prezesem Juliuszem Braunem oraz wycofania się z „kuriozalnych przeprosin”, które 19 maja br. przeczytał w głównym wydaniu „Wiadomości” prowadzący serwis Piotr Kraśko. Chodziło o kontrowersyjną sondę, którą wyemitowano w jednym z odcinków „Bliżej” w trakcie kampanii prezydenckiej. Autorzy zapytali widzów: „czy zagłosujesz na kandydata popieranego przez WSI?”, co zostało odebrane jako krytyka Bronisława Komorowskiego. Decyzją zarządu program został wtedy zawieszony. - Autor audycji naruszył określone w umowie zasady współpracy z TVP i wykorzystał audycję do naruszającego zasady rzetelności dziennikarskiej ataku na prezydenta Bronisława Komorowskiego - podano w oświadczeniu TVP (więcej na ten temat).

Jan Pospieszalski wyjaśniał portalowi Wirtualnemedia.pl, że scenariusz do audycji został zaakceptowany przez TVP, ale treść pytania w sondzie nie jest jego elementem. Natomiast sonda sama w sobie nie została ujęta umową z TVP (więcej na ten temat).

- Od dwu miesięcy prosimy bezskutecznie prezesa TVP SA Juliusza Brauna o spotkanie, by wyjaśnił nam dlaczego zarząd TVP przepraszał za rzekome naruszenie standardów dziennikarskich w naszym programie. Dotąd bez odpowiedzi pozostają także pisma kierowane pod jego adresem z naszymi protestami. Wszystkie te praktyki publicznego nadawcy budzą nasze najwyższe zdziwienie i zaniepokojenie - podkreślają autorzy „Bliżej. Jan Pospieszalski”.

Dołącz do dyskusji: Jan Pospieszalski: z mediów dowiaduje się o nowej umowie, oczekuje wycofania przeprosin

28 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AJak
Usłyszał biskupów, poczuł nową krew i ostrzy kły ????
odpowiedź
User
jan szulim
ten grajek to jest jednak kawał dziada. tyle bo nie chce mi się o tym padalcu pisać.
odpowiedź
User
widz
Pospieszalski wróć nad jezioro Dadaj i zastanów się tam co robisz.
odpowiedź