SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jarosław Sellin o dekoncentracji kapitałowej w mediach: trzeba wzmocnić UOKiK i czekać na okazje do przejęć

Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin zapowiedział, że w efekcie prac zespołu analizującego koncentrację kapitałową w sektorze mediów resort zaproponuje rozwiązania legislacyjne mające m.in. wzmocnić narzędzia UOKiK-u w tym zakresie. - Trzeba być przygotowanym na ten moment, żeby były polskie podmioty, może też wsparte jakoś przez państwo, gotowe do wykupienia takich udziałów od kapitału zagranicznego, który będzie chciał te media sprzedawać - stwierdził Sellin.

Jarosław Sellin, fot. Ministerstwo KulturyJarosław Sellin, fot. Ministerstwo Kultury

Pod koniec ub.r. podczas posiedzenia sejmowej komisji kultury i środków przekazu Jarosław Sellin, poseł PiS oraz wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego, zapowiedział powołanie przez reprezentowany przez niego resort zespołu, który będzie pracował nad projektami prawnymi „zapewniającymi większy pluralizm własnościowy w mediach w Polsce”.

Tydzień temu na antenie Telewizji Republika Jarosław Sellin stwierdził, że w tym zespole pracuje sześć osób: z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji oraz Urzędu Konkurencji i Konsumentów. - Czekam na efekty pracy tego zespołu, żeby przedstawić jakiś projekt legislacyjny zmierzający do tego, żeby Polska nie była takim dziwnym krajem, gdzie 80-90 proc. prasy lokalnej i regionalnej należy do koncernów zagranicznych, pochodzących zwłaszcza z jednego kraju. Bo żaden poważny kraj europejski - ani Niemcy, ani Francja, ani Wielka Brytania czy Włoch - na coś takiego nigdy by nie pozwoliły. Polska na to pozwoliła i moim zdaniem to błąd - powiedział Sellin w miniony piątek w radiowej Jedynce.

Jakie mogą być rozwiązania prawne, które zaproponuje ten zespół? - Myślę, że to będzie wzmocnienie kompetencji Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, tak aby ten organ, powołany właśnie po to, pilnował, żeby nie było nadmiernej koncentracji właścicielskiej, kapitałowej w sferze mediów. Trzeba zawsze walczyć o pluralizm w tej materii, również właścicielski - uważa wiceminister kultury.

Tydzień temu prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas spotkania z działaczami partii stwierdził, że w Polsce można wprowadzić w tym zakresie podobne przepisy jak we Francji. - Kilka grup kapitałowych dysponuje większością mediów. To trzeba zmienić np. wprowadzając ustawę jak we Francji - zrelacjonowała jego wypowiedź rzeczniczka prasowa PiS Beata Mazurek.

Z kolei Mateusz Morawiecki, wicepremier oraz minister rozwoju i finansów, na początku stycznia w wywiadzie dla „Polska The Times” stwierdził, że większość mediów pokazuje jeden punkt widzenia, broniący poprzedniej sytuacji społecznej, politycznej i gospodarczej w Polsce. - To jest właśnie system III RP. Wyhodował swoje ośrodki dominacji medialnej, a w jego interesie jest, żeby wszystko było tak, jak było. A my uważamy, że dla dobra trzech czwartych ludzi, chociażby w szeroko definiowanej polityce społeczno-gospodarczej, nic albo prawie nic nie powinno być takie, jak było do tej pory - ocenił Morawiecki.

W rozmowie z TV Republika Jarosław Sellin równie krytycznie ocenił prywatyzację mediów, głównie tytułów prasowych, na początku lat 90. - Jeśli chodzi o prasę, to puszczono to na pewien wolnorynkowy żywioł, z pewnymi błędami. Jak upadł PRL, to odziedziczyliśmy gazety, które były wszystkie monopolu RSW „Prasa-Książka-Ruch”. To był koncern partyjny, należący po prostu do komunistów. Powstała specjalna komisja likwidacyjna, która miała rozczłonkować ten zasób prasowy i popełniła potężne błędy. Częściowo te tytuły rozdała różnym podmiotom, ale w dużej mierze oddała spółdzielniom dziennikarskim, czyli dziennikarzom, którzy pracowali na przykład w latach 80. w pionie propagandy PRL-u, w czasie stanu wojennego, służąc wiernie komunistom - opisał .

- Ci dziennikarze, to nie byli szczególnie przywiązani do poczucia obowiązku publicznego czy patriotyzmu polskiego, bo mieli swoją przeszłość z lat 70. i 80. Oni w zasadzie bardzo szybko się zorientowali, że można na tym zrobić fajny interes i sprzedawali się jakiemuś kapitałowi, który przychodził. A jaki był wtedy kapitał? Polskiego nie było, bo się dopiero rodził. Przychodził obcy kapitał, na ogół niemiecki i po prostu się mu sprzedawano - stwierdził wiceminister kultury.

Wzorem dla zapowiadanej repolonizacji kapitałowej części mediów może być zawarta w grudniu ub.r. transakcja kupna przez PZU i Polski Fundusz Rozwoju 32,8 proc. akcji Banku Pekao SA za 10,6 mld zł od włoskiego banku UniCredit.

- Jeśli chodzi o sytuację, którą mamy teraz, to można ją odwracać tak jak zrobił to wicepremier Morawiecki w bankach: po prostu czekając na okazje, kiedy jakiś podmiot uzna, że mu się nie opłaca - bo albo ma inne plany albo zwija interes, bo ma ważniejsze inwestycje gdzie indziej - i będzie chciał sprzedać swoje udziały - powiedział Jarosław Sellin o branży mediów. - Trzeba być przygotowanym na ten moment, żeby były polskie podmioty, może też wsparte jakoś przez państwo, gotowe do wykupienia takich udziałów od kapitału zagranicznego, który będzie chciał te media sprzedawać - dodał.

Wiceminister kultury podkreślił, że narodowość kapitału w sektorze mediów ma znaczenie może nawet większe niż w całej gospodarce. - Elity liberalno-lewicowe w Polsce przez lata lansowały tezę, że kapitał nie ma narodowości i w związku z tym nie ma znaczenia, w czyich rękach jest dana fabryka, przedsiębiorstwo czy media, dlatego że każdy kapitał myśli tylko o zyskach i w ogóle nie myśli, żeby na przykład kierować się jakimś patriotyzmem gospodarczym - stwierdził. - Widać było, jak zachowują się konkretne koncerny, kiedy jest zagrożona macierzysta firma - zwija się lub wypłaca szybko dywidendy z przedsiębiorstw w innych państwach. Okazuje się, że macierz jest najważniejsza - ocenił Sellin.

- A jeśli w dodatku dotykamy tak wrażliwej materii jak media, która nie jest czysto biznesowa - przepływ idei, informacji, wolność słowa, właściwe rozkładanie akcentów, to mamy jeszcze bardziej szczególną sytuację - zaznaczył wiceminister kultury.

Dołącz do dyskusji: Jarosław Sellin o dekoncentracji kapitałowej w mediach: trzeba wzmocnić UOKiK i czekać na okazje do przejęć

24 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Polak
Deregulować! Nie chcę nic innego, jak standardy które są w USA, Niemczech, Australii, Japonii, Zachodniej Unii. I takiego stosunku kapitałowego jak tam.
odpowiedź
User
Solomon
Az sie prosi o to, zeby portal Wirtualne Media zrobil rzetelny i obiektywny raport o strukturze wlasnosci mediow w Polsce.
odpowiedź
User
Co tam panie,
w Opus Dei?
odpowiedź