SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kandydatka na prezydenta USA: Google, Facebook i Amazon do podziału. Facebook odpowiada zablokowaniem jej reklam

Elizabeth Warren, startująca w wyborach prezydenckich w USA senator ze stanu Massachusetts zapowiedziała, że jednym z podstawowych punktów jej programu wyborczego będzie podzielenie na mniejsze części największych technologicznych koncernów, takich jak Google, Facebook, Amazon czy Apple. Zdaniem Warren obecna dominacja tych gigantów blokuje konkurencję na rynku. W odpowiedzi na te plany Facebook zablokował wyborcze reklamy kandydatki.

 

Elizabeth Warren od 2013 r. jest senatorem z ramienia partii demokratycznej, wcześniej pracowała jako profesor prawa na Harvardzie. W piątek ogłosiła oficjalnie że zamierza ubiegać się o kandydaturę w wyborach prezydenckich w 2020 r.

Przy okazji ogłoszenia startu w wyborach Warren zaprezentowała podstawy swojego programu, którym zamierza przekonać do siebie wyborców. Najgłośniejszym i najbardziej kontrowersyjnym punktem jest plan podzielenia na mniejsze części największych technologicznych koncernów.

Warren zapowiedziała, że w wypadku objęcia prezydentury przeforsuje przepisy pozwalające na podział firm uznawanych za monopolistów, których roczne przychody przekraczają 25 mld dol.

Na celowniku Google, Facebook, Amazon, Apple

To oznacza, że na celowniku administracji znaleźliby się tacy gracze jak Google, Facebook, Amazon oraz Apple.

Zdaniem kandydatki do Białego Domu największe koncerny nie powinny łączyć ze sobą sprzedaży usług i konkretnych produktów. Segmenty te powinny zostać rozdzielone, zamienione w osobne spółki i ewentualnie sprzedane.

Zgodnie z tym scenariuszem Amazon powinien zostać pozbawiony Whole Foods, nastąpiłby rozdział pomiędzy Google a DoubleClick, a Facebook nie byłby już zarządzany wspólnie z Instagramem i WhatsApp.

Warren w wywiadzie udzielonym stacji CNN nie ukrywała że poprzedni prezydenci, w tym Barack Obama okazali się zbyt pobłażliwi dla niekontrolowanej w gruncie rzeczy koncentracji w rękach zaledwie kilku firm, co w efekcie doprowadziło do skutecznego ograniczenia jakiejkolwiek sensownej konkurencji na rynku. Dlatego konieczna jest m.in. rewizja wcześniejszych decyzji podjętych przez regulatorów rynku w wypadku wielu dokonanych akwizycji.

Amerykańskie media przypominają, że pomysł zaprezentowany przez kandydatkę Demokratów nie jest nowy w historii amerykańskiej gospodarki. W 1982 r. po wieloletnim procesie doszło do odgórnego podziału koncernu AT&T uznanego za monopolistę na ówczesnym rynku telekomunikacyjnym w USA. W efekcie firmę podzielono na kilka mniejszych spółek, co pobudziło konkurencję.

Część mediów nie szczędzi jednak Warren uszczypliwości twierdząc, że zaprezentowany przez niż program jest najprostszym instruktażem tego w jaki sposób zapewnić sobie przegraną w wyborach. Chodzi bowiem o to, że największe firmy technologiczne nie tylko aktywnie wspierają finansowo amerykańskie partie polityczne, ale mają też znaczne wpływy wśród elit w USA.

Facebook blokuje reklamy

O tym że technologiczni giganci nie są entuzjastycznie nastawieni do jej zapowiedzi Warren mogła się przekonać niedługo po tym jak ogłosiła program podziału największych firm.

Facebook zablokował w swoim serwisie wszystkie reklamy polityczne kandydatki na prezydenta, w których pojawiały się zapowiedzi podziału technologicznych koncernów. Jest w nich mowa o rynkowej dominacji Google, Facebooka i Amazona, padają też zdania o zdemolowaniu konkurencji przez tych największych graczy  i uniemożliwieniu rozwoju innym firmom na rynku.

Decyzja Facebooka została szybko odkryta i krytycznie skomentowana przez media (m.in. serwis Politico). W odpowiedzi Facebook obiecał przywrócenie wszystkich zablokowanych wcześniej reklam senator Warren wyjaśniając, że zostały one usunięte jedynie za naruszenie regulaminu polegającego na niedozwolonym wykorzystaniu znaków firmowych.

Warren skomentowała blokadę jej reklam we wpisie na Twitterze wyjaśniając krótko, że ten ruch najlepiej świadczy o konieczności wprowadzenia postulowanych przez nią zmian. - Dlaczego Facebook ma za dużą władzę? Zacznijmy od tego że może zablokować debatę  o tym, dlaczego ma za dużą władzę – stwierdziła Warren.

 

 

 

Dołącz do dyskusji: Kandydatka na prezydenta USA: Google, Facebook i Amazon do podziału. Facebook odpowiada zablokowaniem jej reklam

5 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
J23
ma rację
odpowiedź
User
niko
Odważna babka, de facto już poświęciła swoją kandydaturę dla dobra społeczeństwa. Monopole czy oligopole nigdy nie są korzystne dla ogółu. To pokazał już FB zamykając jej usta.
odpowiedź
User
xxx
No ale jak to, Facebook to prywatna firma, więc mógł jej zablokować reklamy, czyż nie? Czy nie tak mówią u nas, gdy blokuje prawicowe konta. A tu nagle, np. Politico, krytykuje poczynania prywatnej firmy. Pani Warren przecież nie musi się tam reklamować.
odpowiedź