SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zamknięto dwa duże pirackie serwisy streamingowe

Koalicja antypiracka Alliance for Creativity and Entertainment (ACE) zamknęła dwa największe i najczęściej odwiedzane hiszpańskojęzyczne serwisy streamingowe w Ameryce Łacińskiej. Futbolparatodos.online i Pelisplus.Lat oferowały transmisje sportowe na żywo, a także bogatą bibliotekę wideo na żądanie. Łącznie obie witryny miały 150 mln wizyt miesięcznie.

Komunikat na jednej z zamkniętych stronKomunikat na jednej z zamkniętych stron

Futbolparatodos była jedną z najczęściej odwiedzanych stron z piractwem transmisji sportowych po zamknięciu Futbolibre w 2022 roku. Korzystała z ponad 20 domen. Strona Pelisplus.lat zajęła w I kwartale 2023 roku czwarte miejsce, a w II kwartale br. trzecie wśród 25 najczęściej odwiedzanych nielegalnych usług w języku hiszpańskim.

- Dzięki niestrudzonym wysiłkom regionalnego i globalnego zespołu ACE, organom ścigania i sądom z kilku krajów Ameryki Łacińskiej, dwie pirackie usługi streamingowe przestały istnieć. Naruszanie praw autorskich nie zna granic i wpływa na działalność wszystkich członków ACE, niezależnie od tego, gdzie na świecie znajduje się nielegalna operacja i w jakim języku pirackie treści są przesyłane. Skuteczna akcja przeciwko dwóm witrynom jest dowodem na coraz aktywniejsze działania ACE w regionie Ameryki Łacińskiej - stwierdził Jan van Voorn, szef ACE.

Zamiast pirackich witryn jest obecnie wyświetlana strona internetowa, która zachęca do korzystania z legalnego streamingu. Członkami ACE są m.in. Netflix, Amazon, Sony Pictures Entertainment, Paramount Global, Walt Disney Company, Warner Bros. Discovery, Apple TV+, NBCUniversal.

Piractwo streamingowe coraz większym problemem

W dobie streamingu piractwo jest łatwiejsze niż kiedykolwiek. Co chwilę powstają strony internetowe, przypominające legalnie działających operatorów, które oferują dostęp do kanałów telewizyjnych, transmisji sportowych i produkcji wideo na żądanie z wiodących platform. Właściciele praw autorskich domagają się szybkiego blokowania takich witryn. Stosowne przepisy wprowadzono m.in. we Włoszech i Hiszpanii. Zdaniem polskiego Stowarzyszenia Sygnał, które walczy z piractwem, także nad Wisłą powinny zostać wprowadzone podobne zmiany w prawie. 

Całkowite wyeliminowanie piractwa nie jest łatwe. Chociażby dlatego, że w sklepie Google Play na Android TV bez trudu można znaleźć aplikacje służące do odtwarzania nielegalnych list m3u. Są one sprzedawane za równowartość kilkunastu złotych miesięcznie m.in. na azjatyckich serwisach zakupowych. Obejmują nawet kilkanaście tysięcy stacji telewizyjnych z całego świata. Kilka miesięcy temu w Holandii zamknięto serwerownię, która służyła do transmisji pirackich kanałów. Szybko przywrócono nielegalny streaming.

Tylko w 2022 roku w Polsce odnotowano 469 przestępstw związanych z piractwem płatnej telewizji, czyli nie tylko piractwem IPTV, ale także sharingiem.  Ze statystyk przesłanych portalowi Wirtualnemedia.pl przez Komendę Główną Policji wynika, że problemy mieli nie tylko właściciele i dystrybutorzy nielegalnych usług. 168 osób było podejrzanych o korzystanie z nich. W takiej sytuacji są nakładane grzywny.

Według badania opublikowanego przez Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), po kilku latach spadków, piractwo znowu zyskuje na popularności. Wszystko za sprawą nielegalnych usług IPTV. Jeśli chodzi o piractwo telewizyjne, to Polska zajmuje ostatnie 28 miejsce w zestawieniu państw członkowskich UE i Wielkiej Brytanii. W naszym kraju odnotowano średnio 4 dostępy do takowych treści na internautę miesięcznie. Piractwo telewizyjne jest najpopularniejsze w Łotwie i Estonii, gdzie takich dostępów jest blisko 14.

Dołącz do dyskusji: Zamknięto dwa duże pirackie serwisy streamingowe

2 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Jarek6390
Kampania straszenia użytkowników trwa. Przecież to widać że to artykuł na zamówienie. Czy ktoś może mi wytumaczyć o co chodzi bo z artykułu ciężko wywnioskować o co chodzi, o jaki kraj chodzi.
odpowiedź
User
nene
Przy tak katastrofalnych wynikach oglądalności Ligi Mistrzów i Ekstraklasy komuś chce się jeszcze kombinować?
odpowiedź