SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krzysztof Czabański o „zleceniu na Kurskiego”: nie wiemy, ile z tego jest prawdą

- Brudna wojna nie będzie dla mnie zaskoczeniem, przebudowa mediów publicznych zagraża różnym interesom - tak doniesienia „Gazety Finansowej” o „zleceniu na Kurskiego” komentuje Krzysztof Czabański, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego, odpowiedzialny za reformę mediów publicznych w Polsce.

W ubiegłotygodniowym wydaniu „Gazety Finansowej” (Federal Media Company FMC) podano, że agencje public relations oferują dziennikarzom pieniądze za kompromitujące publikacje na temat prezesa Jacka Kurskiego i managerów TVP. Według tygodnika, agencjom zleciły to m.in. duże firmy producenckie, z którymi TVP renegocjuje umowy. Agencje miały zamawiać materiały dotyczące prezesa Jacka Kurskiego oraz m.in. szefów głównych anten, aby doprowadzić do zmian w zarządzie. Oferowano za to - zdaniem „GF” - nawet milion złotych.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl wiceminister kultury Krzysztof Czabański nie chciał komentować tej konkretnej publikacji, ponieważ nie zna dokumentacji, która za nią stoi. Poruszany przez tygodnik temat uznaje za bulwersujący.

- Przebudowa i naprawa mediów publicznych w Polsce zagraża różnym bardzo poważnym interesom, nie tylko na rynku medialnym. Dlatego brudna wojna nie będzie dla mnie zaskoczeniem, wszelkie chwyty będą w niej stosowane - wyjaśnia Wirtualnemedia.pl sekretarz stanu w MKiDN. - Ważne, na ile to jest prawda, a na ile nie. Tego do końca nie wiemy - ocenia Krzysztof Czabański.

Jak informowaliśmy w zeszłym tygodniu, rządowi nie uda się w tym roku wprowadzić „dużej” ustawy medialnej, posłowie PiS pracują nad przepisami pomostowymi, które wejdą w życie od 1 lipca. Utworzony zostanie nowy regulator Rada Mediów Narodowych, zajmujący się mediami publicznymi.

Do RMN zostaną przeniesione dotychczasowe kompetencje ministra skarbu (zapisane w „małej” nowelizacji ustawy medialnej), czyli m.in. powoływanie i odwoływanie zarządów i członków rad nadzorczych. Do tej pory Krzysztof Czabański był typowany na przewodniczącego.

Przypomnijmy, że Jacek Kurski prezesem Telewizji Polskiej został w styczniu br., zastępującym na tym stanowisku Janusza Daszczyńskiego.

Dołącz do dyskusji: Krzysztof Czabański o „zleceniu na Kurskiego”: nie wiemy, ile z tego jest prawdą

8 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Kot prezesa
przecież to oczywista oczywistość, że za "zleceniem" stoją obcokrajowcy
odpowiedź
User
rozbawiony socjalistami z piSS
przecież to oczywista oczywistość, że za "zleceniem" stoją obcokrajowcy

Sądzisz, że to ci którzy wypełnili trybuny na festiwalu w Opolu??
odpowiedź
User
ziom
no to proponuję, żeby niejaka AG, zrobiła o tym mega dokument śledczy. Dziewczyna ma w tym wprawę, trzy dni zdjęciowe, dwie lokalizacje i hej do przodu....... A ile potem w tym dokumencie będzie prawdy, to się zobaczy.....
odpowiedź