SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Krzysztof Stanowski o manipulacjach "Gazety Wyborczej" nt. Kanału Zero. Reagują jej dziennikarze

Krzysztof Stanowski w długim nagraniu odniósł się do artykułu „Gazety Wyborczej” na jego temat i Kanału Zero. Zarzucił autorom manipulacje w imię walki o budżety reklamowe. Do tez Stanowskiego odnieśli się dziennikarze “GW” Maria Korcz i Piotr Głuchowski.

Krzysztof Stanowski, fot. Youtube/Kanał ZeroKrzysztof Stanowski, fot. Youtube/Kanał Zero

Krzysztof Stanowski opublikował na Kanale Zero nagranie „Dziennikarskie zero: Kłamstwa, manipulacje i obrzydliwości Gazety Wyborczej”. To ponad godzinny materiał, w którym dziennikarz odniósł się do ostatnich materiałów „GW”.

Stanowski skupił się się wpierw na artykule dziennikarki Marii Korcz z Wyborcza.biz, która opisywała Kanał Zero jeszcze przed jego startem (oficjalnie ruszył 1 lutego br.). Zarzuciła Stanowskiemu m.in.: „Dziennikarz potrafił przyrównać ekologów do nazistów, żartował z wyrzucania śmieci do lasu (twierdził na Twitterze, że sam tak robi)”.

Sześć lat temu założyciel Kanału Zero napisał na X/Twitterze: „Adolf Hitler na zjeździe ekologów przed wizytacją drzewostanu Puszczy Białowieskiej. #BądźJakKinga"

Krzysztof Stanowski o śmieciach, X dodaje kontekst

Stanowski twierdzi, że jego wpis miał charakter ironiczny i odnosił się do wypowiedzi Kingi Rusin, która w tamtym czasie przekonywała, że podczas okupacji Polski przez Niemców zniszczono mniej drzew niż za czasów rządów PiS.

Stanowski dodał: „Czy przyrównałem ekologów do nazistów? Co trzeba mieć w głowie - ile niechęci i jak ogromną swobodę kłamstwa, żeby takie zdanie opublikować, mając przed sobą tamtego mema?”

We wtorek wieczorem na profilu „Gazety Wyborczej” na X/Twitterze pojawił się krótki film z odpowiedzią Marii Korcz. Tłumaczyła, dlaczego zarzuciła Krzysztofowi Stanowskiemu żarty z wyrzucania śmieci do lasu. W reakcji na to wpis „GW” z nagraniem otrzymał od platformy X notatkę kontekstową, w której wskazano szerszy kontekst tweetów Stanowskiego na temat śmieci. Stanowski podziękował potem za dodany kontekst.

W dalszej części nagrania założyciel Kanału Zero odpowiedział na artykuł Piotra Głuchowskiego oraz Iwony Görke opublikowany w internecie na stronie „GW”, a następnie także w papierowym wydaniu gazety pod tytułem „Zero hamulców”. Stanowski twierdzi, że publikacja zawiera wiele manipulacji, półprawd i kłamstw. 

Stanowski o artykule “GW”: Nieuczciwa konkurencja

Zdaniem Krzysztofa Stanowskiego, artykuł „GW” ma na celu przedstawienie go jako seksistę w imię zniechęcenia partnerów biznesowych do współpracy z Kanałem Zero. - To nieuczciwa konkurencja - powiedział Stanowski. Na zdanie z artykułu autorstwa Iwony Görke „w trakcie tygodniowych poszukiwań nie znalazłam żadnej kobiety oglądającej Kanał Zero” zareagował: „168 tysięcy kobiet subskrybuje Kanał Zero, a ponadto wiele ogląda bez subskrypcji”.

Stanowski kilkukrotnie odnosił się wprost do Głuchowskiego, komentując fragmenty publikacji, które jego zdaniem przedstawiały zmanipulowaną rzeczywistość. W artykule „GW” zasugerowano, że założony przez Stanowskiego portal Weszło.com jest pełen wulgaryzmów i przekleństw oraz seksistowskich materiałów. Posłużono się cytatem „Baby generalnie są proste w obsłudze, bo trzeba im tylko pokazać kierunek na tapczan i zadbać o to, by się nie wypierd** po drodze”. Stanowski odpowiedział, że to faktycznie fragment jego artykułu z 2016 roku, ale w którym recenzuje w krytyczny sposób książkę byłego selekcjonera reprezentacji Polski Janusza Wójcika, a nie przedstawia własnych przemyśleń na temat kobiet. - Pan Głuchowski jest pierd** manipulantem i oszustem. Jak inaczej to nazwać? - pyta.

W innym miejscu „Gazeta Wyborcza” wskazywała, iż z ujawnionych maili Michała Dworczyka wynika, jak Krzysztof Stanowski miał kontaktować się z ówczesnym rządem w sprawie programu organizowanego w Kanale Sportowym. - Jeśli poda się takiego maila bez odpowiedniego kontekstu to może wyjść, że Stanowski jest chłopcem na posyłki. Ale jak się kontekst doda to wszystko robi się bez znaczenia”.

Czytaj także: Twórcy znani z Kanału Sportowego w nowym programie Kanału Zero

Stanowski stwierdził, że to Kanał Sportowy zwrócił się do otoczenia ówczesnego premiera Mateusza Morawieckiego z prośbą o wskazanie jednej osoby ze strony rządowej, która połączy się w trakcie programu KS i odpowie na pytania o zamykanie stadionów w trakcie pandemii.

Krzysztof Stanowski zaprzeczył też informacjom „GW”, że PKO Bank Polski wspierał jego drużynę KTS Weszło. Wielokrotnie wskazywał, że autorzy publikacji popełnili błąd w umiejscowieniu pewnych wydarzeń w czasie lub przedstawieniu kontekstu całej jego wypowiedzi.

Autorzy przypomnieli zamieszanie na linii Eliza Michalik - Krzysztof Stanowski, gdy ten drugi nazwał dziennikarkę „pier**” w reakcji na jej film podważający chorobę byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. - Ani zdania o tym, że nazwałem ją tak jak nazwałem po tym, jak powiedziała, że „jak już Ziobro umrze to ona go wtedy przeprosi”. Nie wspomniano, co było źródłem mojego cytatu - zauważył Stanowski.

W artykule „GW” znalazł się także fragment o znajomości Krzysztofa Stanowskiego z Ryszardem Forbrichem („Fryzjer”), szefem grupy handlującej meczami piłkarskimi na początku XXI wieku w Polsce. W tym miejscu, jak i kilku innych Stanowski atakuje autorów, że zasłaniają się anonimowymi wypowiedziami dziennikarzy sportowych, wskazując, że „nie wiadomo, czy w ogóle istnieją”.

Stanowski pokazał także screeny z wiadomości, jakie wymienił z Głuchowskim przed publikacją artykułu. Dziennikarz „GW” miał prosić go o odpowiedź na pytania, a gdy nie otrzymał odpowiedzi napisał „zlewa mnie pan po całości”.

Dziennikarz “GW” odpowiada

Piotr Głuchowski zareagował w środę, publikując artykuł „Kłamstwa i manipulacje Krzysztofa Stanowskiego w 10 punktach. Odpowiedź Piotra Głuchowskiego”. Twierdzi, że jedynie pokazał fragmenty tekstów na Weszło pełne wulgaryzmów, nie wskazując, kto jest autorem. Na zarzut o anonimowość wypowiedzi rozmówców odpowiedział z kolei: „ Stanowski sugeruje, że występujący w tekście rozmówcy zostali przeze mnie wymyśleni. Otóż nie. Tych rozmówców  Stanowski zna doskonale, jeden nawet z nim pracował, a teraz nie dają nazwisk, bo – jak mi powiedział inny – nie chcą być w zemście obrzygani w sieci. Informator nawet odradzał mi pisanie o Kanale Zero, gdyż – jak prorokował – skończy się to dla mnie zapasami w błocie. Racja”.

Dziennikarz twierdzi, iż fragment jakoby Krzysztof Stanowski „notorycznie nazywał kobiety dupami” odnosił się do artykułu Mai Staśko na portalu Gazeta.pl, gdzie wskazała: „spośród setek odcinków Hejt Parku tylko w kilku występują kobiety, które zresztą Stanowski notorycznie nazywa dupami”.

Czytaj także: Nowy program Kanału Zero z prezenterem Radia Zet i byłym szefem Filmwebu

Piotr Głuchowski napisał też, że książka Krzysztofa Stanowskiego, w której opisywał działalność „Fryzjera” wyszła w 2016 roku. - „Fryzjer" był już w tym czasie zdemaskowany, oskarżony i skazany, a nawet zdążyła się odbyć w jego sprawie apelacja. Nie było go wówczas trudno „rozsmarować” - czytamy.

Dziennikarz „GW” dodał również: „Muszę przyznać, że „Stan" zauważył w mym tekście kilka prawdziwych błędów: podałem nieaktualną liczbę jego followersów na Instagramie (niższą o 10 proc, czułość na tym punkcie rozumiem, choć nie podzielam), i co najmniej w dwóch miejscach źle ustawiłem chronologię opisywanych zdarzeń. Ponieważ mnie osobiście ominęły, czerpałem informacje m.in. z portalu Spidersweb.pl, który zresztą przytaczam jako źródło.”

Dołącz do dyskusji: Krzysztof Stanowski o manipulacjach "Gazety Wyborczej" nt. Kanału Zero. Reagują jej dziennikarze

41 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
czytelnik
Dlaczego G... wyborcze spadło tak nisko. Przebili już poziomem mół, fakt i superaka. Gdzie oni zmierzają? Dlaczego pracownicy agory tak się kompromitują - zero ogarnięcia, zero inteligencji, zero samodzielnego myślenia. Smutne to.
odpowiedź
User
ciekawy
Dlaczego G... wyborcze spadło tak nisko. Przebili już poziomem mół, fakt i superaka. Gdzie oni zmierzają? Dlaczego pracownicy agory tak się kompromitują - zero ogarnięcia, zero inteligencji, zero samodzielnego myślenia. Smutne to.


To Stanowski ma coraz częściej strategię Trumpa tzn. rzuca błotem i patrzy gdzie się przyklei. W końcu na niego wypłyną kwity, jak na innych papieży prawdy jak Gargamel czy Gonciarz, którzy z poważnymi minami oceniali innych, a na końcu sami dostali odpowiednie oceny.
odpowiedź
User
czytelnik2
Dlaczego G... wyborcze spadło tak nisko. Przebili już poziomem mół, fakt i superaka. Gdzie oni zmierzają? Dlaczego pracownicy agory tak się kompromitują - zero ogarnięcia, zero inteligencji, zero samodzielnego myślenia. Smutne to.


To Stanowski ma coraz częściej strategię Trumpa tzn. rzuca błotem i patrzy gdzie się przyklei. W końcu na niego wypłyną kwity, jak na innych papieży prawdy jak Gargamel czy Gonciarz, którzy z poważnymi minami oceniali innych, a na końcu sami dostali odpowiednie oceny.

Ciekawe, że ty już wszystko wiesz, masz całą przyszłość zakodowana w swojej głowie.
odpowiedź