SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Płaczący Niemiec i zdenerwowany mechanik w reklamach nowego serwisu ogłoszeniowego Motomi.pl (wideo)

Rozpoczęła się kampania reklamująca Motomi.pl - nowy serwis z ogłoszeniami motoryzacyjnymi. Akcję przygotowały firmy marketingowe PZL, Bomaye, Carat Polska, iProspect oraz Isobar Polska.

Należący do firmy Pixel Office serwis Motomi.pl ma wyróżniać się użytecznością i przejrzystością prezentowanych ogłoszeń motoryzacyjnych. Model biznesowy witryny ma być alternatywą wobec pozostałych serwisów ogłoszeniowych zarówno dla dużych sprzedawców, jak też sprzedawców detalicznych.

W serwisie działa system rotujących miejsc ogłoszeniowych, dzięki któremu sprzedawcy mogą swobodnie zarządzać swoimi ofertami. Można je publikować w ramach 30-dniowych abonamentów oraz zdobytych lub wykupionych punktów, które można przeznaczyć także na promowanie, wyróżnianie i „podbijanie” ogłoszeń.

 

Koncepcja kampanii reklamowej Motomi.pl jest oparta na zwrotach często używanych w ogłoszeniach motoryzacyjnych np. „auto żyleta, prosto z Niemiec, mało jeżdżone”, „nówka sztuka, jeżdżone po bułki i do kościoła”, „auto po mechaniku, wszystko zrobione, błysk!”

Kreacją reklam zajęła się agencja PZL, która przygotowała też pozycjonowanie i strategię Motomi.pl oraz strategię komunikacji serwisu.

 

Akcja reklamowa zaczęła się 7 listopada, jest prowadzona w telewizji i internecie.

Produkcją spotów telewizyjnych, materiałów wideo do internetu i sesji zdjęciowej zajął się dom produkcyjny Bomaye, a za strategię mediową oraz planowanie i zakup mediów odpowiadają agencje Carat Polska, iProspect oraz Isobar Polska.

Dołącz do dyskusji: Płaczący Niemiec i zdenerwowany mechanik w reklamach nowego serwisu ogłoszeniowego Motomi.pl (wideo)

9 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Ruda
Mechanik to raczej zachwala swój towar ;)
odpowiedź
User
mario
Dobry handlarz to powinien właśnie pousuwać wszystkie drobne usterki, a jeżeli auto wymaga jakiś prac poinformować o tym. Klient powinien kupić auto do jazdy a nie do remontu
odpowiedź
User
MotoMan
Niestety słabe to, jak więzienna zupa.
odpowiedź