Play wplątany w polityczną kłótnię na Twitterze. „Nasi pracownicy mogą wyrażać własne poglądy, ale najlepiej bez podawania pracodawcy”

W środę na Twitterze rozgorzała gorąca dyskusja na tematy polityczne. Szybko przerodziła się ona w kłótnię z użyciem wulgarnych słów, którymi adwersarze obrzucali się nawzajem. Aktywnym uczestnikiem wymiany tweetów okazał się jeden z biznesowych współpracowników sieci Play, w efekcie na operatora posypały się oskarżenia o polityczną stronniczość i tolerowanie hejtu. W odpowiedzi Marcin Gruszka, rzecznik Play w nagraniu wideo wyjaśnił, że firma jest apolityczna, ale jej pracownicy mają prawo do wyrażania własnych poglądów. Poprosił jednak, by podczas gorących dyskusji w sieci ukrywali miejsce swojej pracy.

ps
ps
Udostępnij artykuł:
Play wplątany w polityczną kłótnię na Twitterze. „Nasi pracownicy mogą wyrażać własne poglądy, ale najlepiej bez podawania pracodawcy”
Marcin Gruszka, rzecznik prasowy Play

Dyskusja  która wybuchała w środę wieczorem na Twitterze dotyczyła m.in. sposobu kierowania resortem obrony przez ministra Antoniego Macierewicza. Jeden z użytkowników serwisu we wpisie zarzucił szefowi MON demontaż polskiej armii i odwołał się do historii myląc fakty, co natychmiast wytknęli mu jego adwersarze.

Wymiana poglądów szybko przerodziła się w zażartą kłótnię w sieci, w których padły brutalne i niewybredne określenia. Krytyk Macierewicza został rozpoznany przez jego przeciwników jako współpracownik sieci komórkowej Play, co spowodowało falę krytyki ze strony wielu użytkowników skierowaną w stronę tego operatora.

Część komentatorów pytała wprost czy poglądy wyrażane w wulgarny sposób przez współpracownika Play są tożsame z orientacją polityczną operatora i czy sieć aprobuje taki sposób toczenia sporów w sieci.

Sprawa kłótni na Twitterze szybko stała się głośnia w internecie, a ton komentarzy coraz bardziej obciążał wizerunkowo Play. Dla operatora sytuacja stała się na tyle poważna, że postanowił on zająć oficjalne stanowisko, które w nagraniu wideo wyraził Marcin Gruszka, rzecznik Play.

- W Play polityka nie istnieje, jesteśmy kompletnie apolityczni, a naszym jedynym punktem zainteresowania jest satysfakcja klientów niezależnie od tego jakie są ich poglądy na politykę - podkreślił Gruszka.

Swój przekaz rzecznik skierował przede wszystkim do pracowników firmy podkreślając, że Play nie zamierza ograniczać nikomu swobody w wyrażaniu zapatrywań niezależnie od tego czy jego sympatie są ulokowane po prawej, czy po lewej stronie sceny politycznej.

Gruszka zaapelował jednak do swoich kolegów z firmy, by biorąc udział w politycznych dyskusjach lub wyrażając własne zdanie w tych sprawach starali się nie ujawniać nazwy pracodawcy. To zdaniem rzecznika pozwoli uniknąć kojarzenia prywatnych poglądów pracowników z firmą Play, która pragnie pozostać całkowicie apolityczna.

W rozmowie z serwisem Wirtualnemedia.pl Gruszka nie zajął stanowiska w sprawie ewentualnych służbowych konsekwencji wobec autora kontrowersyjnych wpisów podkreślając, że jest on pracownikiem zewnętrznej firmy świadczącej usługi dla Play.

PRACA.WIRTUALNEMEDIA.PL

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn świętuje kampanią 180 lat istnienia

Arcyksiążęcy Browar Zamkowy Cieszyn świętuje kampanią 180 lat istnienia

Polenergia Fotowoltaika stawia na Euvic Digital

Polenergia Fotowoltaika stawia na Euvic Digital

"Sylwestrowa ImprESKA" w Esce bez reklam. Co szykują stacje ZPR Media na przełomie roku

"Sylwestrowa ImprESKA" w Esce bez reklam. Co szykują stacje ZPR Media na przełomie roku

Ciąg dalszy rewolucji w Cyfrowym Polsacie. We władzach dzieci Solorza i dyrektorka z Google

Ciąg dalszy rewolucji w Cyfrowym Polsacie. We władzach dzieci Solorza i dyrektorka z Google

Ranking 10 systemów CRM – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń
Materiał reklamowy

Ranking 10 systemów CRM – porównanie funkcji, kosztów i wdrożeń

Ludzie Solorza znikają z firmy energetycznej. Dymisja byłych szefów TVP i Polsat News

Ludzie Solorza znikają z firmy energetycznej. Dymisja byłych szefów TVP i Polsat News