SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Po skardze do KRRiT Najsztub i Piątek przeproszą za żarty w TOK FM z wierszy żołnierzy AK. „Nie wiedzieliśmy, nasz błąd”

W poniedziałek na antenie TOK FM Piotr Najsztub i Tomasz Piątek żartowali z autentycznych wierszy żołnierzy AK, na co skargę do KRRiT skierowało Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego. - To nasz błąd. Nie wiedzieliśmy, że są to wiersze pisane przez uczestników Powstania. Przeprosimy za to - zapowiada Najsztub.

Żarty znalazły się w satyrycznej audycji Piotra Najsztuba „Prawda nas zaboli”, której stałym gościem jest Tomasz Piątek. W jednej z części programu Najsztub w groteskowo pompatyczny sposób czyta fragmenty artykułów z pisma o profilu prawicowym (ich publicystów często nazywa rycerzami prawdy walczącymi z wrogami na froncie wojny), w innej razem z Piątkiem żartują z pretensjonalnych wierszy, najczęściej wyrażających poglądy konserwatywne.

W poniedziałek komentowali w ten sposób autentyczne wiersze napisane przez żołnierzy Armii Krajowej (w większości anonimowych, posługiwali się pseudonimami), zgłoszone do konkursu poetyckiego zorganizowanego w sierpniu 1944 roku przez Tadeusza Schollenbergera „Ajaksa”, dowódcę III Rejonu VI Obwodu AK Praga.

W audycji Tomasz Piątek przeczytał groteskowo podniosłym głosem kilka wierszy z tego konkursu. W jednym z nich padają słowa: „ze swoich kwater - gotowi do boju / O  krwią  przesiąkłe  połacie  Grochowa”. - A, czyli to z Grochowa nadejdzie odsiecz i wolność? Wspaniale, pozdrawiamy mieszkańców Grochowa - skomentował Piotr Najsztub. - Dzielnica Warszawy, taka ciekawa dzielnica - to informacja dla słuchaczy spoza Warszawy - zaznaczył Tomasz Piątek. - Współczujemy im mozołu i trudu - dodał Najsztub.

W przypadku innego wiersza gospodarze programu kpili z niewyszukanych rymów. - Ale jakie rymy! Jakie rymy, jak ułożone, jeden po drugim na krzyż - ironizował Piątek. - Jaka szkoda, że nie ma już olimpiad poetyckich, jak dawniej bywało. Gdyby słowa mogły zabijać, autor już by nie żył - powiedział Najsztub. - I parę innych osób - dodał Piątek, śmiejąc się.

W środę skargę do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji na ten fragment audycji skierowało Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego.

- Prowadzący audycję naśmiewali się z tych wierszy i z ich autorów. Wyszydzali patriotyzm i miłość Ojczyzny, będące przesłanką działania Powstańców Warszawskich. Żartowali z numerów oddziałów powstańczych, a autorów - uczestników Powstania - określili jako „poeci mistyczno-numeryczni wieszczący przemoc i gwałt, a w pseudonimach i tytułach wierszy używający cyferek” - napisano w skardze.

Przytoczono też inne prześmiewcze komentarze Najsztuba i Piątka: „A ile Dan 693 ma lat? Może 693? Tak, na to wskazuje treść wiersza”, „Przez chwilę nawet myślałem, że autorka przebiła Wojaczka w sprawie piachu”, „Poeta Eug. J. zwraca się najwyraźniej do patriotycznych ochotników obrony terytorialnej, z których każdy ma dostać do domu karabin. [...] Poeta Eug. J. powinien pierwszy dostać ten karabin od ministra Macierewicza. Tylko uważać, by sobie przypadkiem gdzieś nie strzelił! Nie, on będzie strzelał podczas modlitwy, z zamkniętymi oczami, jako taki kościelny strzelnicowy”.

Organizacja zaznaczyła, że wszystkie wiersze były podpisane jedynie pseudonimami, więc nie wiadomo, czy ich wszyscy autorzy jeszcze żyją. - Po latach udało się ustalić tożsamości niektórych: „Ultor 693” to Jerzy Korszyński vel Zbigniew Hegenbart z plutonu 693 zgrupowania 690 III Rejonu, „Dan 693” to Bogusław Podgórski ps. „Dan” z tego samego oddziału, a „Eug. J." to prawdopodobnie Eugeniusz Jakubczyk ps. „Magne” z praskiego Oddziału Dywersji Bojowej ODB-22 - wyliczono w skardze.

Stowarzyszenie Pamięci Powstania Warszawskiego uważa, że KRRiT powinna nałożyć na TOK FM karę finansową.

Co na to autorzy audycji? - Nie wiedzieliśmy, że są to wiersze pisane przez uczestników Powstania. Znalazły się w audycji, bo wyśmiewamy w niej pewien rodzaj patriotyzmu o krwi przelanej i wrogu obecny teraz, kiedy tego wroga nie ma - tłumaczy Piotr Najsztub w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. - To nasz błąd. Przeprosimy oczywiście za to na antenie, przeprosimy też samych kombatantów - zapowiada.

- Tomek Piątek, który zajmuje się zbieraniem tych wierszy, niedokładnie to sprawdził i wyszło jak wyszło. Tomek albo sam wyszukuje takie wiersze w internecie, albo są mu przysyłane linki. Jeden z linków prowadził do tych wierszy - opisuje Najsztub.

Jeszcze w czwartek rano zapis audycji z żartami z wierszy był dostępny w serwisie internetowym TOK FM, około południa został usunięty.

Według badania Radio Track od marca do maja br. udział TOK FM w rynku radiowym wyniósł 1,9 proc.

Dołącz do dyskusji: Po skardze do KRRiT Najsztub i Piątek przeproszą za żarty w TOK FM z wierszy żołnierzy AK. „Nie wiedzieliśmy, nasz błąd”

35 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Dawid
Z Żydów niech się tak pośmieje.
odpowiedź
User
olo
zbydlęcenie, nic więcej, zbydlęcenie...
odpowiedź
User
Desaix
Pan Najsztub musi być baranem skoro nie potrafi zrozumieć kontekstu wiersza. Szokujące jest, że ktoś uważa się za intelektualistę a w rzeczywistości ma ogromne braki w wykształceniu. Żenujące.
odpowiedź