SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Prawie 40 proc. Polaków kupuje dzieciom prezenty z okazji zakończenia roku szkolnego

37 proc. osób planuje kupić prezent dziecku na zakończenie roku szkolnego - pokazuje badanie agencji Smartscope na zlecenie sieci elektromarketów RTV AGD. Średnio respondenci chcą przeznaczyć na ten cel ponad 640 zł, ale aż 7 proc. badanych planuje zakup za 2000 zł.

fot. Shutterstock.comfot. Shutterstock.com

37 proc. Polaków planuje zatem na zakończenie roku szkolnego zakup prezentu dla dziecka (swojego, rodziny lub znajomych). Plany prezentowe ma 56 proc. rodziców dzieci w wieku szkolnym i 19 proc. znajomych oraz osób z rodziny. Częściej na tego typu zakupy decydują się kobiety.

Zegarki i smartwatche za szkolne świadectwo

Najpopularniejsze prezenty z okazji końca roku szkolnego to zegarki i smartwatche (wskazało je 24 proc. badanych), rowery (22 proc.), telefony komórkowe (20 proc.), hulajnogi (15 proc.) oraz tablety (15 proc.). Prawie co dziesiąta osoba nagradza dziecko wyjazdem wakacyjnym lub dodatkowym kieszonkowym.

Większość badanych (69 proc.) uzależnia jednak zakup prezentu od tego, jakie wyniki w nauce osiągnie dziecko. Dla 30 proc. nie będzie to miało istotnego znaczenia – wręczą prezent niezależnie od ocen na świadectwie.

Polacy średnio przeznaczą na "poszkolne" podarunek nieco ponad 640 zł. Jednak 21 proc. badanych zamierza przeznaczyć na ten cel mniej niż 100 zł, 22 proc. – od 100 do 300 zł. 17 proc. dorosłych ma w planach prezent za więcej niż tysiąc złotych.

Badanie zostało zrealizowane przez agencję badawczą Smartscope pod koniec maja 2019 r. na panelu internetowym na próbie 560 osób.

Dołącz do dyskusji: Prawie 40 proc. Polaków kupuje dzieciom prezenty z okazji zakończenia roku szkolnego

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
basiulka11
Ja też kupuje, ale nie żadną elektronikę tylko gry planszowe. Znacznie bardziej rozwijają młodego człowieka. Teraz syn dostał Miny jak cytryny z Alexandra. Naśladowanie min z kart wychodzi mu najlepiej. Najlepsza forma spędzania czasu razem. Lepsze niż gry komputerowe.
odpowiedź