SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Seria ataków na platformy satelitarne. „Promieniowanie interferencyjne”

Od 12 czerwca wszystkie rosyjskie platformy cyfrowe mają mierzyć się z atakami. Miejscowe media twierdzą, że stoi za tym strona ukraińska. Kijów ma zakłócać propagandowe kanały za pomocą „promieniowania interferencyjnego”, generowanego przez ogromne anteny. 

Propagandowy kanał Rossija 24Propagandowy kanał Rossija 24

Proceder, który miał rozpocząć się w Dzień Rosji, dotyka platformy cyfrowe Trikolor, Orion Express, NTV-Plus i MTS TV. Serwis ComNews.ru informuje, że działania Ukraińców prowadzą do chwilowych przerw w dostępie do kanałów telewizyjnych.  - Począwszy od 12 czerwca, rejestrujemy nieautoryzowaną ingerencję w pracę naszego satelity Express-80. Powoduje to krótkotrwałe zakłócenia w nadawaniu niektórych kanałów telewizyjnych. Dziękujemy za uwagę i liczmy na wsparcie w tej trudnej sytuacji! - poinformowała klientów usługi Telecard platforma Orion Express.

Sprzeczne sposoby na uniknięcie zakłóceń

Największa rosyjska platforma Trikolor uprzedziła klientów, że może im się wyświetlić komunikat o braku sygnału. - Nasi specjaliści techniczni rejestrują wpływ na sygnały satelitarne rosyjskich operatorów telekomunikacyjnych. Znaleźliśmy już rozwiązanie, ale jego wdrożenie zajmuje trochę czasu. Dążymy do zapewnienia działania najpopularniejszych kanałów, dlatego ich emisję przywrócimy w pierwszej kolejności - poinformowało biuro prasowe firmy.

MTS nie informował publicznie o przyczynach zakłóceń, ale niezadowolonych abonentów uspokajali pracownicy call center operatora. - Z powodu niezależnych od nas zakłóceń radiowych, mamy trudności w dostarczaniu sygnału. Z tego powodu transmisja niektórych kanałów jest ograniczona lub niedostępna. Prowadzimy prace techniczne. Na razie możesz korzystać z innych kanałów z naszej oferty. Przepraszamy za niedogodności - usłyszeli klienci MTS dzwoniący na infolinię.

Trikolor i Orion Express rekomendowali zupełnie odmienne działania. Pierwsza z firm zalecała wykonać automatyczne wyszukiwanie kanałów, a druga apelowała, aby tego nie robić. Jeden z dystrybutorów MTS wyjaśnił, że problemy dotyczą zwłaszcza mniejszych anten (średnica 60 cm). Osoby, które mają posiadać te większe (90 - 120 cm) nie są narażone na utrudnienia.

Zakłócenia przy pomocy anten o średnicy 12-32 metrów

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji już 5 kwietnia oskarżyło Ukrainę o zakłócanie sygnału satelitarnego. Moskwa pracuje nad dodatkowym systemem kodowania, która ma uchronić ją przed takimi sytuacjami w przyszłości. Rosyjskie media twierdzą, że z terytorium Ukrainy można zakłócać satelity, które obejmują zasięgiem ten kraj. - Sądząc po sile promieniowania interferencyjnego, po stronie ukraińskiej do jego wytworzenia używa się anten o średnicy 12 metrów lub nawet 32 metrów - ocenił w rozmowie z Comnews.ru specjalista od cyberbezpieczeństwa, który pragnie zachować anonimowość.

Właścicielami wykorzystywanej w Rosji floty są Russian Satellite Communications Company (RSCC) i Gazprom Space Systems JSC. Platformy cyfrowe z tego kraju korzystają też z usług firmy ABS Global ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich oraz francuskiego Eutelsata. Regulator rynku Arcom zakazał jednak firmie emitowania stacji propagandowych Kremla, takich jak Pierwyj Kanał, Rossija 24 czy Russia Today. Powodem były kłamstwa i nawoływanie do nienawiści wobec Ukraińców.

Po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę, z oferty rosyjskich dostawców płatnej telewizji zniknęły stacje informacyjne z zachodu typu CNN, France24, BBC News. Z Rosji wycofały się  kanały Warner Bros. Discovery, Paramount Global i Disneya. Tamtejsze sieci kablowe i platformy cyfrowe najpierw informowały, że są chwilowo niedostępne przez „prace techniczne”. Potem zastąpili je stacjami-substytutami, emitującymi produkcje m.in. z Chin, Korei Południowej, Indii czy Turcji.

Dołącz do dyskusji: Seria ataków na platformy satelitarne. „Promieniowanie interferencyjne”

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl