Start sezonu wiosennego: TVN przed Polsatem w grupie 16-49, TVP1 gorzej od TVP2

W okresie od 1 do 17 marca br. liderem rynku telewizyjnego pozostała TVP1 z udziałem 11,66 proc., notując spadek względem analogicznego okresu ub.r. aż o 11,96 proc. Na drugie miejsce z trzeciego awansował TVN, który stracił 5,29 proc. - najmniej wśród czterech głównych kanałów. Jego wynik to 11,28 proc. - wynika z danych Nielsen Audience Measurement dla portalu Wirtualnemedia.pl.

Na trzecią pozycję z drugiej spadł Polsat. Jego udział zmalał o 8,09 proc. do 11,02 proc. Spadek o 7,45 proc. zanotowała zaś zajmująca czwarte miejsce TVP2. Jej wynik zmniejszył się do 8,82 proc.  Na piątą lokatę awansował kanał informacyjny TVN 24, notujący wzrost aż o 44,91 proc. do 3,64 proc. Rok wcześniej zajmował on dziewiąte miejsce.

Kolejne lokaty zajęły trzy mniejsze stacje nadające w ramach naziemnej telewizji cyfrowej - TV4 (3,5 proc. udziału), TV Puls (3,17 proc.) i TVN7 (3,04 proc.). Spośród tych kanałów największy wzrost wynoszący 19,05 proc. zanotowała Czwórka, zaś straciła jedynie Siódemka (w dół o 8,71 proc.). Stacja TVP Info też zanotowała wzrost, ale o wiele mniejszy niż TVN24, bo tylko o 3,05 proc. Kanał ten znalazł się na miejscu ósmym z wynikiem 3,04 proc.

W najważniejszej dla reklamodawców grupie widzów w wieku od 16 do 49 lat liderem rynku pozostał TVN, który w okresie od 1 do 17 marca br. miał 14,07 proc. udziału. Stracił, ale niewiele, bo tylko 0,64 proc. Natomiast udział zajmującego drugie miejsce Polsatu zmalał o 6,78 proc. do 12,51 proc.

TVN z wiosenną ramówką wystartował dwa tygodnie wcześniej niż Polsat i TVP, bo już w połowie lutego br. Zdaniem prezesa domu mediowego Codemedia Piotr Bieńki, mogło to mieć wpływ na obecne wyniki TVN. Zwraca on też uwagę, że stacja wprowadziła wiosną na antenę dużo nowości (w sumie aż cztery). To m.in. „serial „Druga szansa”, oraz  reality-shows „MasterChef Junior” i „Agent Gwiazdy”. - A widzowie lubią nowości - przekonuje Bieńko.

Był to strzał w dziesiątkę, bo wszystkie te pozycje notują lepsze udziały w grupie komercyjnej niż programy emitowane w ich pasmach rok temu i dają TVN pierwsze lub drugie („Agent”) miejsce w rynku. - Wygląda na to, że spodobały się widzom, ale czy ich widownia się utrzyma? - zastanawia się Bieńko. TVN na to liczy, bo zdecydował, że powstanie kolejny sezon „Drugiej szansy”. Zdaniem Bieńki, dobre wyniki TVN to też efekt bardzo dobrej promocji ramówki. - TVN to potrafi robić - przyznaje Bieńko.

Polsat wprowadził do ramówki właściwie tylko dwie nowości, które jednak nie okazały się sukcesami. Serial „Powiedz tak” notuje przeciętne wyniki oglądalności, a show „Surprise surprise!” miał tak słabą widownię, że po jednym odcinku spadł z anteny.

Widzów tracą też programy emitowane w Polsacie od kilku sezonów (jak m.in. „Top Chef” czy „Hell’s Kitchen”), ale dzieje się tak też w przypadku formatów TVN (np. „You Can Dance”). Na wynik Polsatu ma też wpływ to, że marcu ub.r. pokazywał on mecze eliminacje do Euro 2016 z udziałem Polski. Teraz ich nie ma. Stacja będzie transmitować co prawda mecze Euro 2016, ale będzie to już po sezonie wiosennym (sportowa impreza rusza w czerwcu br.).

W grupie 16-49 o wiele słabiej od dwóch głównych kanałów komercyjnych radzą sobie czołowe anteny TVP. Doszło też do sporej zmiany, bo TVP1 zanotowała niższy udział niż TVP2. Dwójka w pierwszych 17 dniach marca br. miała 7,63 proc. udziału po spadku o 11,07 proc. Natomiast wynik Jedynki zmalał aż o 20,2 proc. do 7,23 proc.

- TVP brakuje motorów, które by ją poniosły do przodu - mówi Piotr Bieńko. Mocno promowany serial „Bodo” nie okazał się takim hitem jak zakładano - gromadzi na razie między 3,5 a 4 mln widzów (emitowane rok temu w tym paśmie „Ranczo” miało między 6,5 mln a 7 oglądających). - „Sonda” wypaliła, ale ona sama nie zmieni otoczenia - mówi Bieńko.

Program popularnonaukowy TVP2 to jedna z kilku misyjnych nowości, na które wiosną postawiła telewizja publiczna. TVP1 wprowadziła na antenę odnowione wersja „Pegaza” czy „Warto rozmawiać”. Oba programy notują bardzo słabe wyniki oglądalności.
- Powstaje pytanie, jak długo TVP będzie stawiać na misję? - zastanawia się Bieńko. Telewizji Polskiej nie pomaga też zamieszanie polityczne wokół niej i personalna karuzela jaka ruszyła po zmianie prezesa spółki na początku stycznia br.

A rynek telewizyjny cały czas się fragmentaryzacje. Wśród mniejszych stacji naziemnych liderem została Czwórka, która wyprzedziła TV Puls. W grupie komercyjnej zajęła piąte miejsce, notując wzrost udziału o 14,41 proc. do 3,89 proc. Jej hitem jest nadawany w dni powszednie 19.00 serial „Policjantki i policjanci”, który osiąga nawet 12 proc. udziału w grupie komercyjnej, dzięki czemu TV4 wygrywa z TVP1 i TVP2.

- Rządzi kontent. Im nowszy, tym lepiej - mówi Bieńko. Zwraca on jednak uwagę, że na rynku brakuje nowych formatów telewizyjnych - Pojawiają się różne wariacje tego, co już było. A widzowie oczekują na nowy show, na takie „wow”, jakim kiedyś był „Big Brother” - uważa szef Codemedia.