SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Nowa platforma e-commerce wkroczyła do Polski. Wcześniej podbiła Stany Zjednoczone i Kanadę

Nowa chińska platforma e-commerce, która podbiła Stany Zjednoczone, teraz pojawiła się w Europie. Według strony internetowej firmy, działa ona obecnie w siedmiu krajach europejskich – we Francji, Niemczech, Włoszech, Holandii, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i Polsce. Od lutego tego roku działa też w Kanadzie, Australii i Nowej Zelandii.

Reklama sklepu Temu, fot. materiały prasoweReklama sklepu Temu, fot. materiały prasowe

Temu to sklep internetowy z siedzibą w Bostonie, który został uruchomiony w ubiegłym roku roku przez PDD, chińską spółkę notowaną na giełdzie w USA, znaną wcześniej jako Pinduoduo. Firma PDD miała wcześniej siedzibę w Szanghaju, ale niedawno przeniosła ją do Dublina.

Temu oferuje towary po znacznie obniżonych cenach. W większości są one wysyłane do konsumentów bezpośrednio z Chin. Jak twierdzi Temu, sklep jest w stanie znacznie obniżyć ceny i koszty dzięki sieci ponad 11 mln dostawców i partnerów, budowanej przez lata przez firmę.

Platforma prowadzi sprzedaż niemal wszystkiego - od artykułów gospodarstwa domowego, przez kosmetyki, po odzież i elektronikę. Według Sensor Tower, agencji badawczej zajmującej się sprzedażą w internecie, Temu szybko stała się najczęściej pobieraną aplikacją w Stanach Zjednoczonych i nadal dominuje w sklepach z aplikacjami, mając dziesiątki milionów użytkowników.

Comarch chce pokonać Allegro. Startuje z serwisem Wszystko.pl

Temu: "Rób zakupy jak miliarder"

W swoich reklamach Temu zachęca konsumentów do „robienia zakupów jak miliarder”, korzystając z niedrogiego asortymentu artykułów. Dla przykładu, naszyjnik ze sztucznych pereł kosztuje tam zaledwie 6,89 zł, termos do wody 8,63 zł, a duża torba podróżna tylko 11,98 zł.

Temu pozwala już teraz na dostawy m.in. do Paczkomatów InPostu, a spośród obsługiwanych płatności są in. Google Pay, Apple Pay czy polski Blik.



Temu nie jest dostępne w Chinach. Ale PDD jest również właścicielem Pinduoduo, niezwykle popularnego chińskiego giganta handlu elektronicznego, który został niedawno oskarżony o to, że może szpiegować swoich użytkowników. Według naukowców zajmujących się cyberbezpieczeństwem, Pinduoduo może obchodzić zabezpieczenia mobilne użytkowników, aby zobaczyć, co robią w innych aplikacjach, czytać ich wiadomości, a nawet zmieniać ustawienia. W maju tego roku aplikacja do zakupów Pinduoduo została usunięta ze Sklepu Google Play po tym, jak wykryto, że niektóre jej wersje zawierają złośliwe oprogramowanie.

MediaMarkt szykuje nowy sklep internetowy

Wątpliwości wokół Temu

Chociaż Temu nie zostało w to zamieszane, zarzuty dotyczące jego siostrzanej firmy budzą duże wątpliwości i znalazły się nawet w specjalnym raporcie Kongresu USA,na początku kwietnia tego roku. PDD do tej pory nie ustosunkowała się do tych zarzutów.  Nie powstrzymało też to firmy przed wejściem na europejskie rynki.

Blogerka Kasia Tusk otworzyła nową spółkę. Będzie sprzedawała używane ubrania?

Temu reklamuje się głównie w mediach społecznościowych, m.in. na Facebooku i Instagramie . - Te reklamy wydają się działać w celu zwiększenia liczby instalacji aplikacji Temu. Ale wystarczy przejrzeć recenzje aplikacji, a znajdziemy tam wiele skarg na uszkodzone produkty i opóźnione dostawy, nieprawidłowe zamówienia i brak obsługa klienta - twierdzi Sarah Perez z portalu TechCrunch. Według Andrew Chow piszącego dla "Time", Temu zaczyna zyskiwać kiepską reputację z powodu niedostarczonych paczek, tajemniczych opłat, nieprawidłowych zamówień i niereagującej na reklamacje obsługi klienta.

Dołącz do dyskusji: Nowa platforma e-commerce wkroczyła do Polski. Wcześniej podbiła Stany Zjednoczone i Kanadę

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl