SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

W sieci rzadziej kupujemy produkty impulsowe, częściej spokojnie zaplanowane

E-commerce rozwija się gwałtownie na całym świecie i wszystko wskazuje na to, że rozwój ten będzie trwał. Potwierdzają to wyniki cyklicznych badań realizowanych przez firmę Nielsen.

Konsumenci coraz częściej poszukują produktów dobrej jakości, ale za rozsądną i konkurencyjną cenę. W Polsce takie podejście deklaruje 69% badanych. Również i te potrzeby konsumentów zaspokajają zakupy online.

Dodatkowy czynnik, mający bezpośredni wpływ na to gdzie i jak robimy zakupy, to nadchodząca zmiana pokoleniowa: generacje Z (15-20 lat) i Milenium (21-34 lata) stają się coraz liczniejszą grupą wśród wszystkich konsumentów. Dla nich środowisko online jest naturalnym miejscem, w którym sprawnie się poruszają i realizują większość swoich aktywności i potrzeb, w tym także zakupowych. To oni odpowiadają ze rozwój kanału e-commerce. Na świecie już co trzeci konsument z obu tych grup kupuje produkty FMCG online. Dodatkowo, ponad 50% z nich deklaruje, że są skłonni kupować takie produkty przez internet w przyszłości.

Istnieją kategorie produktów, które są znacznie częściej kupowane w internecie oraz takie, które wolimy raczej nabyć w stacjonarnych sklepach. Za pomocą internetu rzadziej będziemy kupować produkty impulsowe, które nabywamy często pod wpływem nieprzemyślanej, nagłej potrzeby i spożywamy bezpośrednio po zakupie, np. lody, zimne napoje, batony czy świeże owoce. Barierą w tym przypadku jest czas dostawy: w gorący dzień chcemy się ochłodzić natychmiast, a nie czekać aż kurier dostarczy nam napój. W przypadku owoców i warzyw często chcemy zobaczyć produkty na własne oczy, dotknąć, powąchać, dlatego rzadziej kupujemy je przez internet. Z drugiej strony, produkty, dla których lojalność wobec marki jest ważna, a okres ich używania w domu jest długi i przewidywalny (co daje możliwość spokojnego zaplanowania zakupów online), będą częściej kupowane przez internet. Obecnie 33% konsumentów na świecie deklaruje, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy kupi przez internet żel do mycia ciała (w Polsce 22%), pastę do zębów czy szampon. Podobnie sytuacja kształtuje się dla produktów, których możemy od razu kupić znaczną ilość oszczędzając na kosztach dostawy i nie martwiąc się tak bardzo o ich termin przydatności do użycia. One również będą coraz częściej kupowane przez internet. Dobre przykłady to pieluszki dla dzieci, chusteczki, papier toaletowy czy sucha karma dla psów i kotów.

Konsumenci na całym świecie w różny sposób robią zakupy online, a e-commerce nie jest tak samo rozwinięty na wszystkich kontynentach i krajach. Pod względem chęci do kupowania za pośrednictwem internetu najbardziej aktywni są mieszkańcy Azji i Dalekiego Wschodu, gdzie 37% badanych już dziś kupuje produkty FMCG online. Co ciekawe, ostatnie miejsce pod względem aktywności w obrębie e-commerce zajmuje Europa. Europejczycy kupują mniej produktów FMCG przez internet (w Europie średnio takie zakupy deklaruje 13% badanych, w Polsce 15%), rzadziej również używają internetu do pomocy w zakupach, czy zakupów dóbr wirtualnych.

W wyjaśnieniu tej kwestii istotną rolę odgrywa poziom penetracji internetu: w krajach rozwijających się dostęp do niego mają osoby bardziej otwarte na nowe rozwiązania. tzw. "early adopters", podczas gdy w krajach rozwiniętych dostęp do internetu ma większość obywateli. Stąd znaczna nadreprezentacja "early adopters" w badaniu prowadzonym droga internetową. Są oni znacznie bardziej entuzjastycznie nastawieni do wszystkich rozwiązań dostępnych za pomocą internetu (w tym do zakupów online), już tylko przez sam fakt posiadania dostępu do sieci.

Warto również zwrócić uwagę na dynamikę wzrostu znaczenia handlu online dla różnych kategorii produktów FMCG. Nielsen sprawdził chęć ich zakupu w sieci pomiędzy rokiem 2011 i 2014. Okazuje się, że globalnie chęć dokonania zakupu przez internet w połowie z 22 monitorowanych kategorii podwoiła się, a w niektórych przypadkach wzrosła trzykrotnie. Pokazuje to, jak ważną częścią handlu stał się e-commerce i jakie są jego kierunki rozwoju, a także że ma szybko przyrastającą grupę potencjalnych użytkowników (generacja Milenium i Z).

Badanie "Nielsen Global E-commerce and the New Retail” zostało przeprowadzone pomiędzy sierpniem a wrześniem 2014 r. Zostało one zrealizowane na próbie ponad 30.000 użytkowników internetu w 60 krajach na wszystkich kontynentach. Przy doborze reprezentatywnej próby dorosłych użytkowników internetu w każdym kraju wykorzystano kryteria demograficzne. Kwoty weryfikowane są przez Nielsen na poziomie danego kraju, zaś dla części krajów zostały dobrane szacunkowo. Do badania kwalifikowane są kraje o wysokiej penetracji internetu, tj. minimum 60%, lub takie gdzie populacja użytkowników internetu sięga powyżej 10 milionów.

"Shopper Trends" to coroczne badanie dotyczące zachowań zakupowych konsumentów. Badanie jest realizowane w Polsce oraz innych krajach. Są to wywiady on-line. Badanie przeprowadzono na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie kupujących w Polsce (n=1543, kobiety i mężczyźni w wieku 18-65 lat). W badaniu brały udział osoby odpowiedzialne za zakupy lub mające na nie wpływ, robiące zakupy w danym kanale (hiper- i supermarkety, mniejsze sklepy spożywcze i drogerie) przynajmniej raz w miesiącu. Termin realizacji badania: listopad 2014.

Dołącz do dyskusji: W sieci rzadziej kupujemy produkty impulsowe, częściej spokojnie zaplanowane

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
bk@cyklina.pl
Jak proszę o pisemną ofertę na maila to słyszę w Orange , że nie ma możliwości. Jak ueszkajac w ogromnym bloku w Warszawie chcę kupić Neostrada 300 to słyszę NIE. Ani kiedy będzie ani innych informacji. Mam Nepstrade 20 to proponują mnie 10 za wyższą cenę i do tego pakiet startowy. Dziwna się ta firma zrobiła po ćwierć wieku użytkowania. Dlaczego ?B. Klimkiewicz. Wysłano.
odpowiedź