SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Komunikatory w służbie FBI. Biuro dostaje dane z WhatsAppa i iMessage

Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze może uzyskać dostęp do informacji o konkretnych użytkownikach popularnych komunikatorów - wynika z ujawnionych dokumentów. Najbardziej skłonne do współpracy z FBI są platformy WhatsApp i iMessage, najbardziej oporne - Signal i Telegram.

Organizacja Property of the People dotarła do dokumentów Federalnego Biura Śledczego (FBI) dotyczących danych, jakie amerykańska instytucja może pozyskać z funkcjonujących na rynku komunikatorów internetowych.

Informacje przeczą zapowiedziom niektórych Big Techów o tym, że dane ich użytkowników są w pełni bezpieczne i zapewniają prywatność.

Czytaj także: Pegasus nie dla służb PiS

Uwaga na WhatsAppa i iMessage!

Ujawnione dokumenty pochodzą ze stycznia 2021 r. Zgodnie z nimi popularne w Polsce platformy komunikacyjne – należący do Mety WhatsApp i funkcjonujący w środowisku Apple’a iMessage znajdują się na szczycie aplikacji współpracujących z FBI pod względem udostępniania danych użytkowników.

W wypadku iMessage Apple na podstawie decyzji sądu udostępnia FBI dane na temat wyszukiwanych przez konkretnego użytkownika treści w okresie ostatnich 25 dni. Nie są jednak przekazywane informacje na temat treści przesyłanych wiadomości.

Jest jednak pewien haczyk. Otóż Apple może także udostępnić więcej danych o konkretnej osobie, jeśli wykonuje ona kopię informacji przekazywanych na iMessage w usłudze iCloud.

Z kolei WhatsApp (także po orzeczeniu sądowym) może przekazywać amerykańskim organom śledczym takie dane, jak kontakty wskazanego użytkownika oraz osoby, które w swoich smartfonach mają zapisany jego numer na platformie WhatsApp. Takie informacje są aktualizowane co 15 minut.

Fot. The Record

Z dokumentów wynika, że najbardziej oporni we współpracy z FBI są operatorzy komunikatorów Signal i Telegram. Pierwszy z nich jest skłonny dostarczać dane jedynie o dacie zarejestrowania konkretnego użytkownika i jego ostatnim kontakcie z platformą. Z kolei Telegram ogranicza możliwość dzielenia się informacjami tylko w wypadku spraw dotyczących terroryzmu.

W rozmowie z magazynem „The Rolling Stone” przedstawicielka Mety zaznaczyła, że WhatsApp nie ujawnia FBI treści korespondencji wymienianej na platformie i z rezerwą podchodzi do żądań o udostępnianie takich danych.

W indywidualnych przypadkach serwis może podzielić się danymi na temat wiadomości wysyłanych od momentu otrzymania żądania, a nie tych z przeszłości.

Z kolei Apple odmówił komentarza w sprawie współpracy z FBI dotyczących komunikatora iMessage.

Czytaj także: WhatsApp wprowadza zmiany w polityce prywatności aplikacji

Dołącz do dyskusji: Komunikatory w służbie FBI. Biuro dostaje dane z WhatsAppa i iMessage

0 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl