WolniSlowianie.pl zapowiadali więcej wolności niż na FB, a bez powodu kasują profile. Gonciarz pyta, czy to przez jego poglądy

Krzysztof Gonciarz o założeniu profilu na działającym od początku bieżącego tygodnia serwisie WolniSlowianie.pl poinformował we wtorek na Facebooku. - Dziś wystartował polski Facebook - bez cenzury, w pełni niezalezny. "Łączący wolnych i niezależnych slowian" - wolnislowianie.pl Zapraszam do śledzenia mojego profilu - napisał.

Już następnego dnia po południu zamieścił screen komunikatu od zespołu platformy informującego, że jego profil i zapisane tam dane zostały usunięte. Nie podano żadnych przyczyn. - Monopol cyberkorporacji, granice wolności słowa, kto jest policją policji - tymi pytaniami żyje dziś Polska. Tak, dostałem bana na portalu wolnislowianie.pl - skomentował Gonciarz.

Krzysztof Gonciarz i Wojciech Urbański założyli wytwórnię muzyczną Dyspensa Records

W czwartek wysłał do administracji portalu pytanie, dlaczego jego konto usunięto. - Rozumiem, że mogą Państwo kojarzyć mnie czy moje poglądy, ale nie uważam by aktywność na moim profilu przekraczała założenia Państwa platformy ani też była prowokacyjne lub złośliwa w stopniu, który uzasadniałby tego typu interwencje - stwierdził.

Ponoć powstał polski portal "bez cenzury".

Założyliśmy tam konto wczoraj. A dziś...

Chyba musimy poczekać na https://t.co/gGVQzIeA92 🤷♂️ pic.twitter.com/XjxNyxDxoL

— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) January 14, 2021

Krzysztof Gonciarz w ub.r. zaangażował się w sprzeciw wobec nagonki na mniejszości seksualne. W sierpniu wynajął pojazd jeżdżący za ciężarówkami z homofobicznymi i nienawistnymi hasłami i zachęcający do odwiedzenia strony Stopciezarowkom.pl, na której obśmiewano takie przekazy. Dostał za to od Kampanii Przeciw Homofobii specjalną nagrodę w plebiscie Korony Równości.

Niebezpiecznik też szybko stracił profil na Wolnislowianie.pl

Podobny los na platformie Wolnislowianie.pl spotkał serwis Niebezpiecznik.pl zajmujący się tematyką cyberbezpieczeństwa. W czwartek witryna na Twitterze zamieściła komunikat, bliźniaczo podobny do otrzymanego przez Gonciarza, informujący o usunięciu jej profilu z Wolnislowianie.pl.

- Ponoć powstał polski portal "bez cenzury". Założyliśmy tam konto wczoraj. A dziś... - skomentował Niebezpiecznik.

Ponoć powstał polski portal "bez cenzury".

Założyliśmy tam konto wczoraj. A dziś...

Chyba musimy poczekać na https://t.co/gGVQzIeA92 🤷♂️ pic.twitter.com/XjxNyxDxoL

— Niebezpiecznik (@niebezpiecznik) January 14, 2021

Na Wolnislowianie.pl miało być więcej wolności niż na Facebooku i YouTubie

Serwis WolniSlowianie.pl wygląda jak typowa platforma społecznościowa: użytkownicy mogą zamieszczać aktualizacje (teksty, multimedia), dodawać się jako znajomych oraz przesyłać sobie prywatne wiadomości. Można zakładać zarówno profile osób, jak też firm i marek.

Właścicielem witryny jest Stowarzyszenie „Królestwo Wolnych Słowian” zarejestrowane na Podkarpaciu. Jego przedstawiciele, ogłaszając start platformy, zapowiadali, że to polska odpowiedź na globalne serwisy społecznościowe z regulaminami ograniczającymi publikację niektórych treści.

- Dzięki temu stajemy się coraz bardziej niezależni. My, jako Wolni Słowianie, jako społeczność, jako Polacy, którzy przestają być zależni od tego całego zagranicznego syfu, od tych koncernów, które nam do tej pory dyktowały, jak mamy żyć, co możemy pisać, czego nie możemy pisać - podkreślił aktywista Dziki Preppers w wideo zamieszczonym na YouTubie.

- Mamy wykupione swoje serwery. Nikt nie będzie usuwał waszych postów. Nikt nie będzie mówił wam, co macie pisać - zapowiedział, zaznaczając, że wyjątkiem są treści ograniczane przez polskie prawo, np. pornografia.

WolniSlowianie.pl wstrzymali rejestrację nowych użytkowników

Dziki Preppers wraz ze współpracownicą zachęcił do rejestrowania się na WolniSlowianie.pl. Pokazali też filmik pokazujący, jak należy to zrobić.

Jednak w czwartek opcja rejestracji nowych profili nie działała już w serwisie. Ze strony głównej zniknął przycisk „Dołącz do nas!”, a po kliknięciu w taki link w górnym menu użytkownik jest odsyłany na stronę główną.

Administracja WolniSlowianie.pl na razie nie odpowiedziała na nasze pytania w tej sprawie.