SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Zakaz dla reklamy L’Oreal za retusz komputerowy?

Katarzyna Piekarska, wiceszefowa SLD, protestuje przeciw reklamie kosmetyku L’Oreal. Posłanka uważa, że poprzez nienaturalny, wygenerowany komputerowo wygląd modelki reklama wprowadza odbiorców w błąd.

W reklamie L’Oreal, przeciw której protestuje Katarzyna Piekarska, promowany jest fluid Lumi Magique. Plakat przedstawia twarz holenderskiej modelki Doutzen Kroes.

- To zdjęcie jest mocno generowane komputerowo - argumentowała Piekarska w rozmowach z TVN 24 i „Gazetą Wyborczą”, dodając, że konsultowała to ze specjalistami w tym zakresie, a w rzeczywistości nikt tak nie wygląda. Jej zdaniem reklama ta jest czynem nieuczciwej konkurencji, ponieważ wprowadza odbiorców w błąd, wpływając na ich decyzję co do kupna promowanego produktu. - Sygnał jest prosty: jeśli kupisz ten fluid czy krem, to będziesz wyglądać w ten sposób - opisuje posłanka.



Katarzyna Piekarska podkreśla, że za granicą, np. w Wielkiej Brytanii, tego typu reklamy są wycofywane z dystrybucji. Przypomina sytuację z połowy ub.r., kiedy brytyjska organizacja Advertising Standards Authority (ASA) zakazała publikacji reklam prasowych kosmetyków L'Oreal, uzasadniając, że przedstawione w nich zdjęcia aktorki Julia Roberts i modelki Christy Turlington zostały „cyfrowo zmanipulowane” (zobacz te reklamy i przeczytaj więcej o całej sprawie).

Piekarska uważa, że warto w Polsce rozpocząć dyskusję o standardach reklamowych. Wylicza przy tym przykłady reklam naruszających normy etyczne i prawne: sprawiających wrażenie neutralnych informacji albo poniżających czy seksistwoskich.

W przypadku reklamy L’Oreal z Doutzen Kroes Piekarska zapowiada złożenie skargi do Komisji Etyki Reklamy. Komisja ma 30 dni na rozpatrzenie takiego protestu.

Przy czym Komisji Etyki Reklamy nie może zakazać publikacji reklamy, tylko wyrazić negatywną opinię, którą reklamodawca powinien, ale nie musi wziąć pod uwagę. Przykładowo jesienią ub.r. Komisja oceniła, że spot UPC reklamujący „internet 25Mb/s za 39 zł” wprowadzał odbiorców w błąd (więcej na ten temat). Jednak UPC nie zgodziła się z tym werdyktem i po krótkim czasie rozpoczęła kampanię opartą na analogicznym komunikacie.

Dołącz do dyskusji: Zakaz dla reklamy L’Oreal za retusz komputerowy?

1 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Maria Awaria
Ja też jestem za zakazem. Kultura photoshopa generuje całe pokolenie wychudzonych nieszczesliwych kobiet, które aby poczuć się lepiej wsmarowują w siebie tony kremów, korzystają z chirurgów plastycznych i wiecznie są na diecie. W ramach maksymy - I am stressed, I am depressed but I am good dressed. Smutne to bardzo. Jestem za kategorycznym zakazem. Tak jak w US nie można pokazywać sztucznych owoców czy jakiegokolwiek jedzenia w reklamach, tylko naturalne. To samo z ludźmi.
odpowiedź