SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Reporter TVP ukrył nazwę swojej stacji na marszu Tuska. "Brak standardów dziennikarskich"

Reporter TVP Adrian Borecki przeprowadzał rozmowy z uczestnikami niedzielnego marszu opozycji bez kostki na mikrofonie, która wskazywałaby, z jakiego jest medium. Jego materiał pokazano w  "Wiadomościach". Zdaniem ekspertów jest to niedochowanie standardów dziennikarskich. - Standardem dziennikarza informacyjnego jest informowanie z jakiej stacji jest, wtedy ktoś, komu zdajemy pytanie wie, komu udziela tej informacji. Bo może przecież jej odmówić. Takie potajemne działania są przyjęte tylko w dziennikarstwie śledczym, które działa w interesie społecznym  – mówi prof. Jacek Dąbała.

Dołącz do dyskusji: Reporter TVP ukrył nazwę swojej stacji na marszu Tuska. "Brak standardów dziennikarskich"

43 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
AS
Warto dopisać redaktora Boreckiego do listy hańby dziennikarskiej.
odpowiedź
User
dabfan
Nie miał kostki z logotypem bo uczestnicy tzw. pokojowego marszu by go zabili. Niby stop nienawiści ale nie ze strony opozycji. Bardzo biedni,schorowani umysłowo,i zaslepieni nienawiścią są zwolennicy opozycji
odpowiedź
User
głooPiŚ
Miał dać się pobić przez tą trzodę?

Trzoda to twoi naziolscy koledzy na Marszu Niepodległości szturmujący Empik, podpalający mieszkania czy samochody i rzucający kostka brukową.
odpowiedź