SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Część dziennikarzy Jedynki dystansuje się od grania hymnów w proteście. „To hucpa dyrektora, a nie akcja całego radia”

Część pracowników radiowej Jedynki nie popiera zainicjowanego przez dyrektora stacji Kamila Dąbrowę protestu przeciw nowelizacji ustawy medialnej polegającego na emitowaniu co godzinę hymnu Polski lub Unii Europejskiej. - Dyrektor Dąbrowa rozegrał to po mistrzowsku, jeśli mistrzem można nazwać Wolanda albo Machiavellego - wpisał nas w bieżący kontekst polityczny, a wziąwszy pod uwagę czas - Sylwester i Nowy Rok - wytrącił możliwość reakcji. Nie ma też elektronicznego śladu tej decyzji - oceniła Małgorzata Raducha. - Pan dyrektor nie zechciał własnym głosem tego wszystkiego wyjaśnić - stwierdził na antenie Marek Mądrzejewski.

Dołącz do dyskusji: Część dziennikarzy Jedynki dystansuje się od grania hymnów w proteście. „To hucpa dyrektora, a nie akcja całego radia”

53 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Patriot
A może Balcerowicz ze swoim Agentem Petru sypnął groszem?
odpowiedź
User
Adam27
Ciekawy jestem co groziłoby zwykłym pracownikom jakby nie uczestniczyli w tej walce o stołek Dąbrowy i po prostu nie brali udziału w proteście. Kamil Dąbrowa tak naprawdę nie ma się czym chwalić z punktu widzenia dyrektora stacji. Za jego kadencji słuchalność Jedynki cały czas topniała. Wyrzucił sporo ciekawych audycji i programów misyjnych. Na ich miejsce wprowadził takie programy jak choćby "sterniczki" gdzie występowały "palikotówki" (Środa, Grodzka itp...) To prywatny protest i walka o stołek Kamila Dąbrowy w który nie powinni mieszać się zwykli pracownicy.
odpowiedź
User
Adam27
Ciekawy jestem co groziłoby zwykłym pracownikom jakby nie uczestniczyli w tej walce o stołek Dąbrowy i po prostu nie brali udziału w proteście. Kamil Dąbrowa tak naprawdę nie ma się czym chwalić z punktu widzenia dyrektora stacji. Za jego kadencji słuchalność Jedynki cały czas topniała. Wyrzucił sporo ciekawych audycji i programów misyjnych. Na ich miejsce wprowadził takie programy jak choćby "sterniczki" gdzie występowały "palikotówki" (Środa, Grodzka itp...) To prywatny protest i walka o stołek Kamila Dąbrowy w który nie powinni mieszać się zwykli pracownicy.
odpowiedź