SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Morozowski: PiS spróbuje przejąć TVN24 i „Gazetę Wyborczą”, możemy wyprowadzić milion osób na ulice

Publicysta TVN24 Andrzej Morozowski jest zdania, że obóz rządzący poprzez przepisy o dekoncentracji kapitałowej w mediach będzie starał się przejąć TVN24 i „Gazetę Wyborczą”. Dziennikarz, tak samo jak Dominika Wielowieyska, uważa, że przeciw nowym regulacjom powinny zostać zorganizowane protesty uliczne. - Gdyby moi szefowie postanowili, że robimy akcję w obronie wolnych mediów w TVN24, to myślę, że jakiś milion ludzi na ulicach by nas bronił - ocenia Morozowski.

Dołącz do dyskusji: Morozowski: PiS spróbuje przejąć TVN24 i „Gazetę Wyborczą”, możemy wyprowadzić milion osób na ulice

109 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zf.
Czy tam u was jest jakiś lekarz? Po cholerę ktoś, ktokolwiek, miałby przejmować upadającą gazetę???!!!
odpowiedź
User
aZaliż
Politykom też zrobi dobrze, jeśli będą traktowani jak ludzie. A nie jak maszynki do przekazu. Jak ludzie, którzy myślą. I którzy odpowiadają na pytania.


Tak robi red. Adamczyk w reżimowej:
Zadaje pytanie i czeka na odpowiedź. Gdy uzna, że odpowiedź mu się nie podoba, głośno komentuje, że to nie jest odpowiedź na jego pytanie.

Problem w tym, że nie chodzi o to by wymuszać odpowiedzi na pytania. Rozwiązanie jest jedno brutalne - ludzi, którzy nie odpowiadaja na pytania, nalezy PRZESTAĆ zapraszać i głośno to komunikawać ich szefom.
NIech przyślą kolejnego, a potem kolejnego, a jak zabraknie, niech stoi puste krzesło.

Polityk jest człowiekiem i ma swoje zdanie, ale przede wszystkim jest w SŁUŻBIE wyborcy, któremu zobowiązany jest wyjaśniać działania, podejmowane w jego imieniu.
odpowiedź
User
zxxc
Pan Morozowski myśli jak poprzednia władza, gdy PO zmieniło właściciela Rzeczpospolitej i Uważam Rze. Sądzi, że przeciwnik będzie stosował takie same metody jak jego poplecznicy.
odpowiedź