SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Jacek Kurski o pokazaniu w „Wiadomościach” zdjęć i nazwisk protestujących: regularnie demonstrowali, więc są osobami publicznymi

Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich  napisał do prezesa TVP Jacka Kurskiego w sprawie wydania „Wiadomości”, w którym upubliczniono wizerunek osób protestujących pod siedzibą nadawcy. Zdaniem Jacka Kurskiego, prezesa Telewizji Polskiej, osoby, które regularnie uczestniczą w demonstracjach, są osobami publicznymi, więc ich twarze mogły być pokazane w serwisie.

Dołącz do dyskusji: Jacek Kurski o pokazaniu w „Wiadomościach” zdjęć i nazwisk protestujących: regularnie demonstrowali, więc są osobami publicznymi

32 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Irenka z podgardlem
Jeszcze pól roku kłamstw Kurskiego, Gursztyna , Olechowskiego i całej reszty tych fanatyków. Potem idą won, na wysypisko śmieci!
odpowiedź
User
Light

Żadna z tych osób takich funkcji nie pełni. Czy działają w organizacjach społecznych zarejestrowanych na czołowych listach?
Dziękuję. Masz odpowiedź.

Przecież w wywiadach z imienia i nazwiska opowiadają o swojej działalności jako społecznej tyle że dla "innych" mediów. Czym to jest jak nie upublicznieniem? Udział w proteście też nie jest anonimowy. A Teraz po udziale w kompromitującym ataku znów chcieliby być aninimowi...
odpowiedź
User
do @Light
Po pierwsze nie wszystkie z wymienionych osób udzielały wywiadu.
Po drugie nawet jeśli, to nikt nie ma prawa korzystać z danych w innych bazach bez zgody osoby zainteresowanej.
Po trzecie niedawno morderca Prezydenta Adamowicza dostał status pokrzywdzonego bo ujawniono jego wizerunek mediom, mimo iż sam go publicznie udostępnił wraz z imieniem i nazwiskiem.
W końcu po czwarte zależy w jakim kontekście mówi się danej osobie. Oglądałem ten materiał i miał on charakter publicznego linczu, podczas gdy te osoby nie miały postawione żadnych zarzutów. A jeśli miały postawione, to nawet osoby oskarżone mają więcej praw, bo im się zasłania twarz i wymienia tylko pierwszą literę nazwiska. Zanim zaczniesz kategorycznie pisać czy mieli do tego prawo, zapoznaj się z tym prawem.
odpowiedź