SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Kazimierz Krupa: Nie istnieje rynek magazynów biznesowych

- Różne firmy coraz częściej wynoszą się z reklamami wizerunkowymi z prasy drukowanej, stawiając na reklamy produktowe. Tymczasem pisma biznesowe nie są dobrym miejscem dla takich reklam. To jedna z przyczyny problemów - mówi nam Kazimierz Krupa, szef „Forbes’a”.

Dołącz do dyskusji: Kazimierz Krupa: Nie istnieje rynek magazynów biznesowych

11 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
realista
Forbes jest jedynym pismem na rynku w Polsce z kontrolowaną dystrybucją. Reszta to wielka ściema i oszustwo. Deklarują,że drukują ponad 50 000 egz. a tak naprawdę nie drukują nawet 10 000.To prosty biznes.Masz niższe koszty-kasa zostaje w kieszeni.Ale to juz długo nie potrwa...już się do nich dobierają działy prawne...jeszcze trochę i będzie naprawdę tylko Forbes. Dziwie się tylko reklamodawcą,że wolną reką wydają taka kase... bez sprawdzania.
odpowiedź
User
kubelek zimnej wody
Dlaczego, skoro nie ma wielu dziennikarzy biznesowych na wysokim poziomie (tu sie z p. Krupą zgodzę), ci najlepsi i najlepiej kojarzeni przez odbiorcow z "gónej półki" ,ktorym dziennikarze z Forbsa jednak nie dorastaja do pięt, musza dziś pisac o czym innym, bo przeciez do takiego Businessmana.pl nie pójda, a Bloomberga (jaki był, taki był, bo bardzo nierowny i też skazony "dziennikowym" mysleniem) wlasnie zamknęli? Nigdy nie zrozumiem rynku polskiej prasy - mysle, że tu nikt nawzajem siebie nie czyta, i nie walczy o najlepszych. Forbes jakos po nich nie siega, choc i druga strona raczej tez sie do Forbsa nie garnie bo tych doswiadczonych i najzdolniejszych szlag by trafił... p. m.in. niżej.. A az takiej desperacji nie ma . Nie wspominając o profilu Forbesa, bardziej plotkarskim niz stricte biznesowym - i tu zadna "głeboka analiza" nic nie da (o ile zarobieni dziennikarze w tym miesieczniku maja na nia czas), bo albo taki piszacy "czuje bluesa" i jest partnerem dla czytelnika, albo nie, i nawet cięzko różnym redaktorom wytłumaczyc, w czym rzecz..
O etycznosci w Axel Springer to jednak proponuje zamilczeć - bo tajemnica poliszynela jest, za jaką cene Forbes i inni mają reklamy - kazdy klient to wie, a schizofrenia tego ukladu polega na tym, że zarazem taki klent czytałby lepszy magazyn w stylu nieodżałowanego Businessman Magazine z najlepszych lat (nie mylic z Businesssmanem.pl.) Miejsce jest faktycznie puste. Ten dobry po prostu wejdzie z czyms powazniejszym i podniecajacym, na miare tego, co sie na swiecie dzieje, jak w masło.
odpowiedź